s61

Droga ekspresowa S61 jest głównym fragmentem polskiego odcinka międzynarodowego korytarza transportowego Via Baltica, łączącego kraje nadbałtyckie z zachodnią Europą. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych I Autostrad Oddział w Białymstoku realizacja kontraktów przebiega zgodnie z harmonogramem.

Wiadomości z województwa podlaskiego.

Mimo ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, budowa II jezdni obwodnicy Szczuczyna (przyszła S61) dobiega końca. Zaawansowanie prac wynosi 92 %. Gotowa jest jezdnia z nawierzchnią z betonu cementowego, wszystkie obiekty mostowe i przepusty. Kończy się układanie warstwy ścieralnej SMA (wierzchniej - ostatniej) na obiektach i poszerzeniach, trwa budowa zbiorników retencyjnych oraz montaż balustrad i barier.

Lech Antoni Kołakowski, poseł Ziemi Łomżyńskiej skierował interpelację do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. To kolejna ze strony parlamentarzysty próba wyjaśnienia osobliwych pomysłów związanych z budową Via Baltica, czyli ekspresowej S61.

Wojewoda warmińsko-mazurski wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla fragmentu przyszłego międzynarodowego szlaku Via Baltica. Jak informuje olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dotyczy ona odcinka drogi ekspresowej S61 Szczuczyn – Ełk Południe, co umożliwi rozpoczęcie prac.

Około 1,8 miliarda złotych warte są kontrakty, które podpisała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na dokończenie projektowania i budowę ponad 40 kilometrów drogi ekspresowej S61 na odcinkach Suwałki - Budzisko i Podborze - Śniadowo. Oba odcinki mają istotne znaczenie - łączą polską część szlaku Via Baltica z Litwą (Suwałki - Budzisko) oraz dwie drogi ekspresowe - S61 z S8 (Podborze - Śniadowo).

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wydał pozwolenie na budowę trzeciego już odcinka ekspresowej drogi S61 na tzw. łomżyńskim fragmencie Via Baltica między Ostrowią Mazowiecką a obwodnicą Szczuczyna - poinformował Podlaski Urząd Wojewódzki. Firma Strabag, która to zadanie zrealizuje, przygotowania rozpoczęła już kilka miesięcy temu i można sie spodziewać, że wkroczy na plac budowy od razu.

Gorący czas na budowie ekspresowej S61. Kilka dni temu rozpoczęła się – symbolicznie i faktycznie – realizacja pierwszego z „łomżyńskich” odcinków Via Baltica między węzłami „Śniadowo” a „Łomża Południe”, a już wykonawca może wkraczać na kolejny fragment, po drugiej stronie Łomży. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wydał w piątek pozwolenie na budowę 18-kilometrowego odcinka Stawiski - Szczuczyn – poinformował Podlaski Urząd Wojewódzki.

To jedna z najważniejszych chwil w całej historii batalii o szlak Via Baltica przez Łomżę. W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda Bohdan Paszkowski podpisał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dotyczącą odcinka ekspresowej drogi S61 od węzła Śniadowo do węzła Łomża Południe. To pierwszy z sześciu „łomżyńskich” fragmentów przyszłej Via Baltica między Ostrowią Mazowiecką a obwodnicą Szczuczyna.

Na razie nie udało się wybrać wykonawcy, który dokończyłby prace na lewej jezdni drogi ekspresowej S5 Poznań – Wronczyn. Ze względu na przekroczenie budżetu, postępowanie w tej sprawie zostało unieważnione - informuje portal rynekinfrastruktury.pl.

W przyszłym tygodniu planowane jest rozpoczęcie prac związanych z przebudową drogi krajowej nr 61 w granicach administracyjnych Łomży, czyli ulicy Wojska Polskiego – zapowiada Urząd Miejski.

Niespełna dwa miesiące po odstąpieniu od umowy wybieramy nowego wykonawcę, który zaprojektuje i wybuduje 24-kilometrowy odcinek S61 od końca obwodnicy Suwałk do Budziska (granica z Litwą) – informuje białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zapowiada też wkrótce ponowny przetarg na drugi odcinek S61, pomiędzy węzłami Podborze – Śniadowo.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad straciła cierpliwość. Tak się składa, że głównie do firm z Włoch (choć nie tylko). Dyscyplinę zaprowadzić trzeba, ale efektem będzie prawdopodobnie odsunięcie terminów kończenia kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych, w tym S61 - Via Baltica.

Jest zgoda na budowę kolejnego odcinka S61, od końca obwodnicy Suwałk do Budziska (granica z Litwą). Wojewoda podlaski podpisał 20 maja zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) – informuje białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dyrektor białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Wojciech Borzuchowski zapowiadał, że obwodnica Suwałk, czyli element ekspresowej S61, zostanie otwarta dla kierowców przd świętami. Obietnicy dotrzymał.

Po zimowej przerwie do pracy przy głównych inwestycjach w regionie wrócili drogowcy. Choć w niektórych przypadkach po zimie pozostały im „poślizgi”. W najmniejszym stopniu dotyczy to firm, które na ekspresowej S61, czyli Via Baltica, pracują przy obwodnicy Suwałk i zaczynają budowę drugiej jezdni obwodnicy Szczuczyna.

W nietypowej scenerii, w pobliżu ulicy Zjazd w Łomży, czyli drogi zakorkowanej głównie przez ciężarówki doszło do ważnego wydarzenia. Przedstawiciele włoskiej firmy Toto oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisali umowę na wybudowanie odcinka ekspresowej trasy S61, który stanowić będzie istotną część obwodnicy Łomży z nowym mostem nad doliną Narwi. Tym samym wszystkie odcinki Via Baltica, od Ostrowi Mazowieckiej do granicy z Litwą na Suwalszczyźnie są już w rękach firm budowlanych.

Rozpoczęła się uroczysty wbijaniem szpadli budowa drugiej jezdni obwodnicy Szczuczyna. To kolejny fragment przyszłej ekspresowej trasy S61, czyli Via Baltica, który jest w fazie wykonawczej.

Alfonso Toto nie przerwał ani na chwilę wypowiedzi, gdy niedaleko za jego plecami ostro zazgrzytało w hamującym tirze. Włoski przedsiębiorca uważa, że po trzech latach działalności w Polsce i przy drugim projekcie poradzi sobie bez problemów. Choć to zadanie nie byle jakie: blisko 13 kilometrów ekspresowej drogi między węzłem "Łomża Zachód" a węzłem "Kolno", w tym 1,2 kilometra najdłuższego mostu w województwie podlaskim i jeszcze kilka kilometrów ważnych fragmentów dróg krajowych.

Od kilku dni można już korzystać z ponad 16-kilometrowego odcinka S8 od węzła Poręba do obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej. To pierwszy fragment o nawierzchni z betonu cementowego na trasie między Warszawą a Białymstokiem i zarazem przedostatni z oddawanych odcinków S8 na tym kierunku – informuje białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.