tpzl

W czasach, gdy nikt nie wpadł jeszcze na pomysł szklanych lampek nagrobnych i umieszczanych w nich plastikowych wkładów, znakiem pamięci o najbliższych, którzy odeszli, były gliniane znicze z odkrytym płomieniem. Kiedy padało czy wiało, były koszmarem. Mocno też kopciły. Ale 1 listopada po zmroku wielu łomżyniaków wyruszało na spacer, aby popatrzeć na łunę nad cmentarzem przy ulicy Kopernika, a z czasem także przy Przykoszarowej. Było trochę tak, jakby przybywały tam świetliste dusze naszych zmarłych.

Bywają pożegnania, nawet te ostateczne, w których za bólem kryje się uśmiech. Stajemy przy ołtarzu, aby podziękować za 92. lata dobrego życia Donaty Godlewskiej - jak mówił proboszcz łomżyńskiej Katedry i diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych, ksiądz Marian Mieczkowski. Mieszkańcy Łomży odprowadzili w ostatnią drogę badaczkę historii miasta, a przede wszystkim bardzo dobrego człowieka.

Usłyszałem tego dnia przynajmniej kilka razy: dobrze, że jesteście! Piękniejszego komplementu nie mogłem oczekiwać – mówi Józef Babiel, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, organizator i uczestnik kwest na ratowanie zabytków zabytkowego cmentarza od ich początku w 1984 roku.

Brakuje tylko szelestu liści pod stopami, bo wilgoci było w ostatnich dniach tyle, że liście nie szeleszczą. Poza tym jednak wszystko jest takie, jako powinno być w dniu Wszystkich Świętych na cmentarzu parafii katedralnej w Łomży.

W doskonałych nastrojach spotkali sie uczestnicy Wielkiego Balu Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.

Jest to bal tych. którzy kochają Ziemię Łomżyńską - powiedziała Krystyna Michalczyk-Kondratowicz, prezes łomżyńskiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej witając gości. A kilka chwil później poprowadziła w parze z Witoldem Konopką poloneza.

Jeszcze w świąteczno-noworocznym nastroju, przy choince spotkali się członkowie i sympatycy TPZŁ.

Pięknym językiem polskim i humorem skrzyło się spotkanie młodych i nieco dojrzalszych wielbicieli twórczości Henryka Sienkiewicza przy ul. Sienkiewicza.

Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w 98. rocznicę odrodzenia Niepodległej Ojczyzny obchodziło swoje 58. urodziny. Uroczystość była okazją do przyznania godności honorowego członkostwa TPZŁ, którą otrzymali: ks. biskup senior Stanisław Stefanek, były wojewoda łomżyński Mieczysław Bagiński, przedsiębiorcy Jan Cwalina, Jan Kurpiewski, prezes OSM Piątnica Zbigniew Kalinowski oraz były dyrektor Książnicy Polskiej w Olsztynie Marian Filipkowski.

Urodziła się 101 lat temu, 9 listopada 1915 roku. Chociaż nie w Łomży, tylko „na wozie” w Kononowcach w Guberni Połtawskiej, ale przecież ani ona sama o sobie, ani nikt o niej nie mówił że to „dziewczyna z Kononowiec”. Bo przecież „nie ta matka, co urodziła, a ta, co wychowała”. A Hankę Bielicką wychowała Łomża...

Ponad 36 800 złotych ofiarowali łomżyniacy i goście naszego miasta na ratowanie zabytków cmentarza przy ul. Kopernika podczas kolejnej kwesty zorganizowanej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Do puszek, które trzymali w rękach kwestujący, trafiło 1 listopada blisko 33 tys. Pozostała kwota została zebrana do skarbon w Dniu Zadusznym.

Blisko 33 tysiące złotych zebrali kwestarze na zabytkowym cmentarzu w Łomży. To jeszcze niepełny bilans, ponieważ zbiórka "Ratujmy łomżyńskie zabytki cmentarne" trwa jeszcze w Dniu Zadusznym.

Już po raz szósty Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej powitało karnawał tańcem i zabawą. Głównym organizatorem tradycyjnego już balu jest Zarząd Oddziału Łomżyńskiejgo TPZŁ.

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spotkaniu opłatkowym Warszawskiego Oddziału Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Spotkanie tradycyjne, choć pierwsze pod przewodnictwem nowego prezesa TPZŁ – Marcina Chludzińskiego.

W Fundacji Republikańskiej w Warszawie odbyło się spotkanie członków i sympatyków Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej z artystką, wokalistką, prezenterką radiową (ROXY FM) i telewizyjną Mariką (Martą Kossakowsą).