Józef Babiel zastąpi Zygmunta Zdanowicza na stanowisku prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Taką decyzję podjęli delegaci podczas 31. Zjazdu Sprawozdawczo - Wyborczego TPZŁ.
Pod patronatem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w dniach 5-7 marca 2021 r. odbył się XXIV Ogólnopolski Turniej Koszykówki Chłopców „Łomżyńska Zima” o puchar prezydenta Łomży.
Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i Prezydent Miasta Łomży ogłaszają VIII edycję konkursu na wspomnienia „W mieście, co było mi rajem...”. - Liczymy, że autorami prac będą wszyscy, którzy mają swoje przemyślenia na temat Łomży lub Ziemi Łomżyńskiej – przyznają organizatorzy.
Zakończyła się VII edycja konkursu na wspomnienia „W mieście, co było mi rajem”, organizowanego przez Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i Prezydenta Miasta Łomży. Jury w składzie: Ewa Sznejder, Karolina Skłodowska i Wawrzyniec Kłosiński oceniało 12 prac nadesłanych z Polski, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Podczas ostatecznego spotkania jurorów (4 grudnia), zapadła decyzja o przyznaniu nagród w konkursie, na podstawie uzyskanych punktów.
Ponad 5,5 tysiąca złotych od końca października do 9 listopada udało się zebrać w corocznej kweście Ratujemy Łomżyńskie Zabytki Cmentarne organizowanej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. W tym roku w związku z pandemią COVID-19 pieniądze nie były zbierane do puszek, lecz poprzez zbiórkę internetową.
Jak podkreśla Józef Babiel, wiceprezes zarządu głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej trwają przygotowania do kolejnej kwesty związanej z ratowaniem łomżyńskich zabytków cmentarnych. Wykonane zostały już odpowiednie zgłoszenia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W związku z pandemią COVID-19, w tym roku pieniądze nie będą zbierane do puszek kwestarskich tylko do trzech specjalnych skarbon wystawionych przy bramach wejściowych przy Starym Cmentarzu w Łomży.
Karnawał, czyli czas zimowych balów i zabaw powoli dobiega końca. Jednak wytworne suknie Pań i eleganckie smokingi i fraki Panów jeszcze chcą tańczyć i wciąż królują na parkietach. I w takim właśnie szampańsko – walentynkowym nastroju już jubileuszowy - dziesiąty raz członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w hotelu „Gromada” bawili się na karnawałowym balu.
Członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, w jeszcze świątecznych nastrojach, uczestniczyli w spotkaniu noworocznym.
Prezydent Łomży i Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej ogłaszają VII edycję Ogólnopolskiego Konkursu na Wspomnienia i Pamiętniki, Refleksje, pod hasłem „W mieście, co było mi rajem”. Hasło jest cytatem z wiersza „Łomża”, napisanego przez łomżyniankę z Piastowa, Iwonę Krzepkowską–Bułat - laureatkę głównej nagrody w V edycji konkursu w 2017 roku.
To może być kolejny rekord, ponieważ zbieranie pieniędzy potrwa trzy dni. A może też dlatego, że kwesta odbędzie się po raz 30., a jubileusze mobilizują bardziej... A może, przede wszystkim, dlatego, że to ma sens. Już od ponad pokolenia 1 listopada, Dzień Wszystkich Świętych w Łomży, oznacza złożenie hołdu pamięci zmarłym bliskim i równie obowiązkowo wrzucenie datku do puszki kwestarskiej na zabytkowym cmentarzu przy ul. Kopernika.
Takie bale powinno się spędzać w dobrym towarzystwie. A lepszego niż Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, nie ma.
Niegdyś Łomża słynęła z dostojnych i eleganckich bali. I to właśnie do tych, przedwojennych, karnawałowych zabaw, kiedy w mieście stacjonował duży garnizon wojskowy, już od dziewięciu lat nawiązują Wielkie Bale Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.
To już tradycja, że przed świętami Bożego Narodzenia Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej oddział w Nowogrodzie organizuje Dzień Świąteczny. Współorganizatorami spotkania jest Gmina Nowogród, Zespół Szkół Samorządowych w Nowogrodzie, Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, Koła Gospodyń Wiejskich oraz Ochotnicze Straże Pożarne.
W czasach, gdy nikt nie wpadł jeszcze na pomysł szklanych lampek nagrobnych i umieszczanych w nich plastikowych wkładów, znakiem pamięci o najbliższych, którzy odeszli, były gliniane znicze z odkrytym płomieniem. Kiedy padało czy wiało, były koszmarem. Mocno też kopciły. Ale 1 listopada po zmroku wielu łomżyniaków wyruszało na spacer, aby popatrzeć na łunę nad cmentarzem przy ulicy Kopernika, a z czasem także przy Przykoszarowej. Było trochę tak, jakby przybywały tam świetliste dusze naszych zmarłych.
Różami wręczanymi przez członków zarządu oddziału Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej oraz lampką szampana witani byli goście balu karnawałowego w restauracji "Polonez".
Błyszczące suknie i dopasowane smokingi, przepyszne przystawki i dania główne, porywająca muzyka i tradycyjnie polonez. Członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, od lat jeden z karnawałowych wieczorów spędzają w hotelu „Gromada”.
W przyjaznym i serdecznym nastroju członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej wzięli udział w spotkaniu noworocznym. Chcą rozmawiać o Łomży, bo ona jest dla nich najważniejsza.
Bywają pożegnania, nawet te ostateczne, w których za bólem kryje się uśmiech. Stajemy przy ołtarzu, aby podziękować za 92. lata dobrego życia Donaty Godlewskiej - jak mówił proboszcz łomżyńskiej Katedry i diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych, ksiądz Marian Mieczkowski. Mieszkańcy Łomży odprowadzili w ostatnią drogę badaczkę historii miasta, a przede wszystkim bardzo dobrego człowieka.
Usłyszałem tego dnia przynajmniej kilka razy: dobrze, że jesteście! Piękniejszego komplementu nie mogłem oczekiwać – mówi Józef Babiel, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, organizator i uczestnik kwest na ratowanie zabytków zabytkowego cmentarza od ich początku w 1984 roku.
Pisała Dorota Terakowska. Ta pamięć o ludziach, którzy odeszli widoczna jest szczególnie na zabytkowym łomżyńskim cmentarzu. O śladach upływu czasu i próbie uchronienia od niepamięci z Józefem Babielem wiceprezesem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej na chwilę przed Dniem Wszystkich Świętych rozmawia Marlena Siok.