zarzuty

Łomżyńscy policjanci postawili 5 zarzutów kradzieży 34-letniemu mieszkańcowi powiatu kolneńskiego. W środę ukradł on drukarkę fiskalną w jednym z miejscowych hoteli. Natomiast, po wyjściu z policyjnego aresztu, poszedł prosto do jednego z dyskontów, gdzie dokonał kradzieży perfum na kwotę 1200 złotych. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, która w warunkach recydywy może być zwiększona o połowę.

Buraki upodobał sobie tak bardzo, że nie potrafił już „kupić” nic innego. W końcu został przyłapany na gorącym uczynku. Zdążył sporo zaoszczędzić na zakupach.

26 maja oznacza dla pośrednika poważne kłopoty. Wszystko przez ubiegłoroczne opóźnienia w dostawie bukietów lub całkowite zaniechanie doręczenia przesyłki.

Oficjalnie świadczył usługi budowlane, w tym prace na cmentarzu. Od klientów pobierał zaliczki. Później nie wywiązywał się z umów. Co więcej, w ramach remontu jednego z nagrobków wydobyte szczątki zakopał przy ogrodzeniu nekropolii.

Podawał się za księdza i prowadził w Zgierzu schronisko dla potrzebujących. Jak się okazało, był to dom rodem z horroru. Samozwańczy kapłan usłyszał 30 zarzutów.

Prokuratura przedstawiła zarzuty Radosławowi K. Jest podejrzany o zabicie trzech chłopców. Jeden z nich był jego biologicznym synem.

Dwóch młodych mężczyzn usłyszało zarzuty po tym, jak chcieli zrobić internetowy żart.

Patrol pełniący służbę ze stoku w Rybnie zatrzymał 28-latka, który posiadał przy sobie 2 gramy narkotyków. Mężczyzna był też po spożyciu alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. O zarzutach zadecyduje opinia biegłych w zakresie narkotyków jakie posiadał przy sobie mężczyzna.

Jeden z największych operatorów telewizji kablowej w Polsce stosował praktyki niezgodne z prawem, naruszając w ten sposób dobro swoich klientów. Tak uznał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który postawił spółce zarzuty.

Kilkunastu mężczyzn przynajmniej dwa lat zajmowali się handlem narkotykami. Była to amfetamina, marihuana i ecstasy. Mieli na tym zarobić duże pieniądze.

Łomżyńscy policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzieże z włamaniem. 47 latek posłużył się skradzioną kartą bankomatową, powodując straty w wysokości blisko 10 tysięcy złotych. Mężczyzna łącznie usłyszał 36 zarzutów. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Łomżyńscy kryminalni zatrzymali 30 i 22-latka podejrzanych o włamania do piwnic. Łupem rabusiów padły między innymi elektryczna hulajnoga oraz laptop. Pokrzywdzeni oszacowali straty na 2700 złotych. Policjanci ustalili, że młodszy z mężczyzn, próbował także ukraść maszynę do szycia z kolejnej piwnicy. Mieszkańcy Łomży usłyszeli wczoraj zarzuty. Odzyskane przez policjantów przedmioty trafiły już do prawowitych właścicieli. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Rejonowa w Łomży poinformowała, że w dniu 28 sierpnia 2020 roku skierowała do Sądu Rejonowego w Łomży akt oskarżenia p-ko Justynie D. Oskarżonej zarzucono popełnienie dwóch przestępstw z art. 211 kk i art. 200§1 w zw. z art. 12§ 1 kk tj. uprowadzenia wbrew woli rodziców małoletniego poniżej lat 15 oraz kilkukrotnego obcowania płciowego z małoletnim.

Prokuratura Okręgowa w Łomży poinformowała, że 21 listopada w ramach prowadzonego śledztwa przedstawione zostały byłemu proboszczowi parafii Grądy Woniecko Adamowi S. zarzuty związane z seksualnym wykorzystaniem małoletniego.

Czterech mężczyzn w wieku od 20 do 26 lat usłyszało zarzuty pobicia. Do zdarzenia doszło w miniony weekend na posesji w jednej z podłomżyńskich miejscowości. Teraz sprawą zajmie się sąd.

Szesnastu mężczyzn w wieku od 17 do 45 lat usłyszało w miniony piątek zarzuty w związku z bójką, która wywiązała się przy jednej z placówek handlowych na terenie Łomży. Wszyscy zatrzymani mężczyźni to obcokrajowcy. Kodeks karny za udział w bójce o charakterze chuligańskim przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Zarzut pobicia i występku o charakterze chuligańskim usłyszał w łomżyńskiej Prokuraturze Rejonowej pierwszy ze sprawców pobicia młodego mieszkańca Łomży. Policja i prokuratura nie znalazły podstaw, aby oskarżyć go o ksenofobiczną czy narodowościową motywację czynu.

Jest pierwszy podejrzany w śledztwie dotyczącym rozprzestrzenienia Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) w województwie podlaskim. Zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz naruszenia przepisów weterynaryjnych dotyczących transporty zwierząt w Prokuraturze Rejonowej w Zambrowie usłyszał Grzegorz N., mieszkaniec województwa.