Były proboszcz z zarzutami

Adam S. pozostaje na wolności. Ma zakaz opuszczania kraju, poddany jest dozorowi policji, nie wolno mu kontaktować się z pokrzywdzonym, organizować spotkań z udziałem małoletnich, ani brać w takich wydarzeniach udziału. Jest też zobowiązany stawiać się dwa razy w miesiącu w komendzie powiatowej policji, w miejscu, w którym akurat będzie przebywał.

Jak głosi komunikat śledczych, Adam S. podejrzany jest o to, że „w bliżej nieokreślonym czasie, w okresie od 2009 roku do 2013 roku, w Grądach Woniecko, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, kilkakrotnie doprowadził małoletniego poniżej 15 lat Tomasza R. do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz prezentował mu wykonanie innej czynności seksualnej”.

Ponadto zarzuty wobec Adama S. dotyczą seksualnego wykorzystania maloletniego „za korzyść majątkową” oraz rozpijania małoletniego.

„Podczas przesłuchania Adam S. złożył wyjaśnienia, które będą weryfikowane w toku dalszego śledztwa” - kończy komunikat Prokuratura Okręgowa w Łomży.