Park krajobrazowy to jedna z form ochrony przyrody, która została zdefiniowana w ustawie o ochronie przyrody. Powoływany jest w drodze uchwały Sejmiku Wojewódzkiego, na obszarach o szczególnych walorach przyrodniczych, historycznych, kulturowych oraz krajobrazowych. Park tworzony jest w celu zachowania oraz popularyzacji tych wartości. Na terenie parku grunty rolne i leśne są wykorzystywane gospodarczo, zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. W naszym województwie samodzielnie funkcjonują trzy takie parki krajobrazowe. Konferencja szkoleniowa zorganizowana przez Departament Ochrony Środowiska UMWP zgromadziła przedstawicieli tych trzech jednostek: Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej, najstarszego w Polsce Suwalskiego Parku Krajobrazowego oraz pełniącego rolę gospodarza Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. Spotkania w tym gronie są doroczną praktyką, choć od poprzedniego upłynęły dwa "pandemiczne" lata.
Niezwykła, magiczna, zachwycająca. Tak najczęściej opisywana jest Dolina Narwi - kraina, leżąca w granicach województwa podlaskiego, przez wielu uznawana za ewenement przyrodniczy na skalę światową, a ponadto określana mianem polskiej Amazonii. Bierze swój początek z bagien w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej. Rzeka ma 484 km długości (z tego 448 km w Polsce) i jest jednym z największych prawostronnych dopływów Wisły. Jest jedyną w Europie rzeką określaną naukowo jako anastomozująca. Oznacza to, że biegnie kilkoma korytami, które na przemian łączą się i dzielą, tworząc wyjątkowy ekosystem wód, bagien i torfowisk. Rozlewiska jednej z najpiękniejszych rzek regionu najbardziej malowniczy widok przedstawiają wczesną wiosną. 16-kilometrowy odcinek wijącej się, meandrującej rzeki wraz z licznymi starorzeczami to obraz, który zapamiętasz na długo. To właśnie nad tą rzeką znajduje się Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi, dom setek gatunków ptaków wodnych i zwierząt – mekka ornitologów i fotografów przyrody. Ornitologicznemu spektaklowi na majestatycznych rozlewiskach Narwi, który w tym roku rozpoczął się wcześniej niż zwykle, postanowiliśmy przyjrzeć się wraz ze znanym i cenionym przyrodnikiem Mariuszem Sachmaciński, dyrektorem Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.
Zarząd województwa przyznał 50 tysięcy złotych na inwestycje w siedzibie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi w Drozdowie. Plany związanych z tym zamierzeń dyrektor ŁPKDN Mariusz Sachmaciński przekazał Markowi Olbrysiowi, wicemarszałkowi województwa podlaskiego.
Niezwykła i zachwycająca, przez wielu uznawana za ewenement na skalę światową, a ponadto określana mianem Polskiej Amazonki. Tak najczęściej opisywana jest Dolina Narwi. To właśnie teraz rozlewiska tętnią gwarem gęsi, kaczek, kormoranów czy czajek. Dlatego obierając za przewodnika dyrektora Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi – znanego i cenionego przyrodnika Mariusza Sachmacińskiego - postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się jak wygląda doroczne "odrodzenie" w Dolinie Narwi.
Nasza królewska para szczęśliwie przeżyła trudną zimę i wysiaduje jaja – informuje Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi (ŁPKDN). Marek Olbryś, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego, zwrócił się do pracowników Parku o objęcie szczególną troską rodziny bielików, które osiedliły się nad Narwią.
Choć przyszła ze śniegiem, wiatrem i niską temperaturą daje nadzieję. Wiosna. Oficjalnie jest już z nami. Mimo przeszkód przyroda zaczyna budzić się do życia. Rośliny rozkwitają, a zwierzęta wychodzą z zimowego letargu, czasem hibernacji. Także tu w Dolnie Narwi, gdzie zachwycają ogromne rozlewiska i gwar gęsi, kaczek, czajek, łabędzi i kormoranów. Zajmują one wysepki, gdzie bezpiecznie odpoczywają i posilają się. Co jakiś czas, spłoszone podrywają się tworząc na niebie ciemną, głośną chmurę. Jak informuje Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, w okolicy gniazda w Rakowie widziany był także pierwszy bocian.
Co roku, wraz z początkiem lutego, w Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi rozpoczyna się monitoring nietoperzy w ich zimowych kryjówkach. Pierwsza część odbyła się w czasie minionego weekendu.
Pierwsze grudniowe noce wzbudziły grozę w miejscowościach nad Narwią. W Krzewie wilk zbliżył się do zamieszkanych zabudowań i zagryzł pięć psów. Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi mówi, że wilki są stałym elementem nadrzecznego środowiska, ale od ponad pół wieku nie zdarzyło się, by atakowały psy na uwięzi, w budach tuż obok domów.
Natura i dziedzictwo kulturowe województwa podlaskiego oraz kamera Zdzisława Folgi - to połączenie, które zapewnia nagrody. Tym razem są to dwa pierwsze miejsca w konkursie krajowym 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmów Turystycznych i Korporacyjnych FilmAT. W sukcesie decydujące znaczenie miał samorząd województwa.
Zdzisław Folga za swój film "Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi. Cztery Pory Roku" zdobył nagrodę specjalną XVIII Międzynarodowego Festiwalu Filmów Przyrodniczych im. Włodzimierza Puchalskiego w Łodzi. Produkcję filmu w znacznej części sfinansował Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego.
Największy drapieżnik w Polsce i jeden z największych w Europie, pojawił się w Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi. Bielik to gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych.
Przenieś się do świata, gdzie życie toczy się odwiecznym rytmem - bez względu na burze wstrząsające naszą rzeczywistością. Dolina Narwi - nazywana „polską Amazonką" - po raz pierwszy z tak bliska ukazuje swoje nieprawdopodobne kolory, mieszkańców i ich życie na przestrzeni 4 pór roku. Obejrzyj, zobacz, usłysz i poczuj rytm dzikiej Natury. Premiera filmu już dziś ( 5 kwietnia ), o godz. 20:00, na kanale Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi na YouTube.
Owacjami na stojąco przyjęło około 300 widzów zgromadzonych w sali Centrum Kultury przy Szkołach Katolickich w Łomży premierowy pokaz filmu "Cztery pory roku" zrealizowanego w Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi przez Zdzisława Folgę. Jak poinformował Mariusz Sachmaciński, dyrektor ŁPKDN, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego sfinansował dwie trzecie kosztów produkcji dzieła.
Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi wyprodukowali film, który przedstawia potencjał przyrodniczy okolic Łomży. W sieci pojawił się trailer filmu, który na facebookowym kanale Parku w ciągu kilku dni osiągnął kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń.
Nowiutka, pachnąca jeszcze sosnowym drewnem wieża widokowa oraz "szpital dla zwierząt" - to nowe składniki Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. Oficjalnie zostały otwarte 31 stycznia. Przy wejściu na ośmiometrową wieżę w miejscowości Rakowo-Czachy odbyło się przecięcie zielonej - ma się rozumieć - wstęgi, a ośrodek w siedzibie ŁPKDN w Drozdowie pomagał otwierać, jeden z podopiecznych, bocian pozujący na dachu jak wykwalifikowany artysta.
Bocian nie jest ptakiem pochopnym. Wszyscy wołali: przylatuj, zima szybko od nas ucieka! A on spokojnie czekał na przełom marca i kwietnia. Nie przepychal się na podniebnym szlaku z żurawiami, gęsiami, kaczkami i resztą skrzydlatej drobnicy, co hałasuje, ale wiosny nie czyni.
Zimy już nie będzie! - głoszą nad Narwią po swojemu żurawie, gęsi zbożowe i białoczelne, kaczki świstuny, gągoły, łabędzie krzykliwe. Po swojemu, ale ludzie to rozumieją. - Jeden żuraw, a nawet całe ich stado to właściwie nic nie oznacza, bo one na zimę odlatują niedaleko i szybko potrafią wrócić. „Ptasich” i innych symptomów, że nadchodzi wiosna jest jednak o wiele więcej - mówi Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.
Dobry, choć bardzo pracowity rok, mają Raczka i Czach, czyli bociany z miejscowości Rakowo-Czachy nad Narwią, którym już od ubiegłego roku towarzyszy kamera. Piąteczkę pociech nie tak łatwo wykarmić.
Wiosna wybuchła nam w ostatnich dniach mnóstwem słońca i letnimi temperaturami. Tak naprawdę była już tu jednak wcześniej, bo przyniosły ją i przynoszą każdego dnia jaskółki, gęsi, kaczki, żurawie, bataliony, czajki i wszyscy pozostali mieszkańcy i goście Łomżyńskiego Parku Narodowego Doliny Narwi. Przede wszystkim bociany.
Marek Grechuta śpiewał o wiośnie, która niespodziewanie zapukała do jego drzwi. Delikatnie zdjął z niej mokre palto i posadził vis-á-vis. I właśnie wtedy zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to Ty.