Opłatek, Betlejemskie Światło Pokoju, kolędy. Miejska Wigilia, na którą tradycyjnie zaprosili biskup łomżyński Janusz Stepnowski i prezydent Mariusz Chrzanowski, to jedno z najważniejszych każdego roku wydarzeń budujących łomżyńską współnotę.
Aby nie zabrakło nam wiary, która może góry przenosić, nadziei, która nigdy nie gaśnie i miłości, która pochodzi od Chrystusa. Życzę Wam też, drodzy mieszkańcy Łomży i drogie władze grodu nad Narwią, aby ten czas był bogaty w rodzinne spotkania - powiedział biskup Janusz Stepnowski do łomżyniaków i gości miasta, którzy zgromadzili się na Starym Rynku, aby wziąć udział w Łomżyńskiej Wieczerzy Wigilijnej, która jest już od dawna jednym z ważniejszych wydarzeń dla lokalnej wspólnoty.
Jak co roku na Starym Rynku w Łomży mieszkańcy spotkają się na wspólnej Wieczerzy Wigilijnej.
Łączą nas te ulice, ten rynek. Jeżeli nawet różnimy się wiarą, jesteśmy mieszkańcami tego miasta i czujemy się za nie odpowiedzialni - ksiądz biskup Janusz Stepnowski, ordynariusz łomżyński, w kilku słowach zawarł sens Łomżyńskiej Wieczerzy Wigilijnej.
Kilkuset mieszkańców Łomży przybyło na Starówkę, żeby spędzić razem czas w świątecznej atmosferze, śpiewać kolędy i dzielić się opłatkiem. Tradycyjnie już Łomżyńska Wieczerza Wigilijna rozpoczęła się przekazaniem Betlejemskiego Światła Pokoju, przyniesionego do naszego miasta przez Harcerzy Hufca Nadnarwiańskiego ZHP.
Święta to czas spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Jeżeli jednak znudzą się Wam już godziny spędzone za stołem, zapraszamy na lodowisko lub do kina.