koleda

Sezon kolęd ruszył. Ile drzwi, do których zapukają księża, pozostanie zamkniętych? Jedna piąta Polaków zapowiedziała, że na pewno ich nie otworzy.

Tuż po świętach Bożego Narodzenia w polskich domach rozpoczynają się wizyty duszpasterskie. Wielu parafian mierzy się wówczas z dylematem – ile pieniędzy włożyć do koperty, w której przekażemy ofiarę na parafię. Aby rozwiać wątpliwości, jaka jest minimalna kwota, poprosiliśmy o wyjaśnienie u źródła.

Po wizycie duszpasterskiej wielu z nas zapisuje poświęconą kredą na drzwiach wejściowych skrót K+M+B myśląc, że pochodzi on od imion trzech mędrców. Okazuje się, że nieświadomie popełniamy błąd. Wiemy, jak powinien wyglądać prawidłowy napis i co właściwie oznacza.

Robert Ciepliński pochodzi z Kolna. Jednak na stałe mieszka w Galway, w Irlandii. Wraz z Markiem Sztendelem, Maćkiem Zaworonkiem, Wojtkiem Drabczykiem, Ryszardem Kortnym-Idziakiem oraz Kamilem Mirochą tworzą "Kapele u dobrego Pasterza". Już od trzech lat przy polskim kościele w Galway organizują świąteczne kolędowanie. W tym roku niestety sytuacja uniemożliwiła im organizację tradycyjnego spotkania. - Mimo wszystko nagraliśmy świąteczny utwór dla rodaków w Polsce i rozsianych po całym świecie - pisze Robert Ciepliński z "Kapeli u dobrego Pasterza" przesyłając do naszej redakcji "Z Zielonej Wyspy Kolędę", którą dzielimy się z naszymi czytelnikami i widzami.

Sytuacja epidemiologiczna w kraju nie jest łatwa. Kolejne obostrzenia sprawiają, iż wiele tradycji i praktyk zyskuje inny wymiar. Pod znakiem zapytania stanęły wizyty duszpasterskie. Jak informuje ks. Leszek Gęsiak rzecznik Konferencji Episkopatu Polski to biskup decyduje o tym, w jakiej formie odbędą się one w danej diecezji.

Niezwykli goście odwiedzili wicemarszałka Marka Olbrysia i pracowników łomżyńskiego Biura Sejmiku Województwa Podlaskiego. Baba z Dziadem, Turoń, Gwiazdor, urocze Aniołki i straszliwy Diabeł, rozbrykana Koza, młodziutki Pastuszek.

W tajemnicy starał się utrzymać ksiądz Andrzej Godlewski, proboszcz parafii Krzyża Świętego w Łomży, swoją świąteczną niespodziankę. Nie do końca się udało, bo trudno zachować sekret, gdy przed wejściem do świątyni powstaje wysoka na kilka metrów konstrukcja.

Na scenie uśmiechnięci artyści, na widowni gryzący palce z przejęcia rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie, przyjaciele. "Hej, kolęda..." albo "Zarozumiała bombeczka", czyli absolutna świąteczna klasyka na zmianę z nowymi piosenkami dobrymi na świąteczny czas.

Kolędy to jeden z najpiękniejszych prezentów świątecznych, jakie Polska dała reszcie świata. Są kolędy w wersji tradycyjnej i są nowoczesne. A Telewizja Narew i portal narew.info zapraszają na kolędę w wykonaniu naszej redakcyjnej koleżanki Karoliny Łomotowskiej.

„Łomżyńska kolęda na święta A.D. 2013” powstała przy zaangażowaniu Telewizji Narew. Autorem tekstu i scenariusza jest Mirosław R. Derewońko. O muzyczną stronę zadbał Paweł Podeszwik, pianista zespołu The BL Blues Band. Wideoklip zrealizował Rafał Gędzius.

W białych giezłach, Turoń, Herod, Koza oraz Śmierć z kosą. Na Starym Rynku w Łomży pojawili się dziś kolędnicy z terkotkami i kołatkami.