- To ogromna dla nas przyjemność gościć tak kolorową i rozśpiewaną ekipę dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży i ich opiekunów. Cieszy podtrzymywanie pięknego staropolskiego zwyczaju kolędowania, a była to też okazja do podziękowań za przedsięwzięcia, które podejmowaliśmy z placówką i panią dyrektor Lucyną Antecką. Życzyliśmy sobie samych dobrych rzeczy w tym roku i kolejnych wspólnych działań dla dobra dzieciaków. Im szczególnie potrzebna jest wrażliwość i przychylność, otwarte serce i zrozumienie ze strony całej lokalnej społeczności: żeby miały trochę lepiej, żeby czuły, że się je docenia i wspiera - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Jak dodał z uśmiechem, wizyta Kolędników z ZSS była pewną niespodzianką, ale zupełnie "przypadkiem" miał ze sobą upominki z Urzędu Marszałkowskiego, a za artystyczny trud czekały na wykonawców także wzmacniające smakołyki.
- Od kilku już lat w zmiennym składzie i za każdym razem według tworzonego specjalnie scenariusza kolędujemy na ulicach Łomży, odwiedzamy instytucje i urzędy. Mamy na przykład zaproszenie na sesję Rady Miejskiej. Muszę podkreślić, że wszędzie reakcja jest wspaniała: są brawa, wspólne śpiewanie, zdjęcia, mnóstwo uśmiechów. Dzieci - to uczniowie w wieku od 13 do 20 lat z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym i lekkim - też się znakomicie bawią - mówi Danuta Wierzbowska.
Z uczniami Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży odwiedziła nas wraz z główną autorką przedstawienia Emilią Sadowską oraz Agnieszką Żemek-Pawczyńską i Emilią Turowską. W pełnym świątecznego śpiewu, recytacji i tańca (Koza także trochę brykała) widowisku wzięli udział; Andżelika, Natalia, Wiktoria, Bernard, dwóch Dawidów, Patryk, Piotr i Tomek.
- Znowu do was przyjdziemy - zapowiedziały dzieci.
Komentarze