Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:41
Reklama

Pogoda. Straszą nas śniegiem i 20 stopniami mrozu. A jaka jest prawda?

Siarczyste mrozy i metry śniegu. Taką pogodę zapowiadają serwisy internetowe. Co na to Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej?

Autor: iStock

„Zima wraca i to ze srogim przytupem. Prognozy mówią o nawet 20 stopniach mrozu i obfitych opadach śniegu” – to cytat z jednej ze stron internetowych.

Ten alarmistyczny ton podbity jest najnowszym ostrzeżeniem IMGW, że w 11 województwach drogi będą bardzo śliskie.

Takim właśnie tonem operują kolejne portale. Ostrzegają przed powrotem zimy. Biją na alarm, że musimy się przygotować na atak zimy, co już widać we wschodnich regionach. Kilka centymetrów białego puchu i śliskie nawierzchnie mają być wstępem do znacznie gorszej sytuacji.

Tyle że raporty IMGW tego nie potwierdzają.

Bez pogodowego szaleństwa

We wtorek 31 stycznia ma być generalnie pochmurno i trzeba spodziewać się śniegu, a na zachodzie i nad morzem także deszczu.

„Temperatura maksymalna od -2°C w rejonach podgórskich Karpat do 2°C w centrum kraju i 5°C na Pomorzu Zachodnim i na wybrzeżu. Wiatr umiarkowany i dość silny, na Przedgórzu Sudeckim i nad morzem w porywach do 65 km/h, zachodni” – informują synoptycy.

W środę i czwartek (1 i 2 lutego) pogoda raczej sie nie zmieni. Z kolei na piątek 3 lutego jest prognozowane zachmurzenie umiarkowane i duże.

„Przelotne opady śniegu, głównie na wschodzie i południu kraju. Temperatura maksymalna od -1 do 4°C, na Podhalu około -3°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich” – prognozuje IMGW.

sobotę i niedzielę (11 i 12 lutego) synoptycy przewidują opady śniegu i deszczu ze śniegiem, w zachodniej połowie kraju głównie deszczu. Dopiero w niedzielę możliwe są marznące opady powodujące gołoledź.

Gdzie jest ten zapowiadany mróz?

Będzie, ale dopiero pod koniec tygodnia i to w rejonach podgórskich. Tam spadki temperatury mogą sięgnąć -15°C.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w kolejnych dniach sytuacja może się zmienić. Jeszcze w lutym nad Polskę ma dotrzeć chłodne powietrze arktyczne z północy Europy i kontynentalnej części Rosji. Jeżeli do tego dojdzie, to temperatura może spaść do wspomnianych 20 stopni poniżej zera.

Ale nie obejmie to pewnie całego kraju, bo najzimniej ma być we wschodnich i południowych regionach Polski. Centrum i zachód mają uniknąć mrozu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama