Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:14
Reklama

Monika chce i ma dla kogo żyć

Monika pochodzi z Łomży. Ma 43 lata I głowę pełną marzeń. Jednak 5 lat temu przy wszystkich jej planach pojawił się wielki znak zapytania. To właśnie wtedy trafiła do szpitala z rozpoznaniem nowotworu piersi 4 stopnia z przerzutami do drugiej piersi, kości (obojczyk, mostek, żebra, kręgosłup) płuc, opłucnej, wątroby i węzłów chłonnych. Usłyszała wtedy, że pozostało jej 3 miesiąca życia. Jednak postanowiła w to nie wierzyć. Chciała żyć! I tak walczy już 5 lat, ale potrzebuje pomocy by skorzystać z wysoce kosztownej terapii.
Monika chce i ma dla kogo żyć

- Terapia na której mi zależy jest terapią dla kobiet w zaawansowanym raku, które przeszły już inne leczenie. Jest to bardzo zaawansowane leczenie raka piersi hormonozależnego. To dla mnie ogromna szansa. Jest częściowo refundowana, jednak nie w całości. Nie stać mnie na sfinansowanie sobie tego leczenia – mówi Monika.

Terapia, na której zależy Monice, to dla niej jedyna szansa. Po 5 latach walki, 12 cyklach agresywnej chemioterapii i radioterapii płuca są prawie czyste, opłucna bez płynu, wątroba prawie bez zmian, węzły chłonne czyste. Jedyny kłopot sprawiają kości. W mostku proces chorobowy zatrzymał się, odcinek lędźwiowy i krzyżowy kręgosłupa też zatrzymany, ale miednica, kość biodrowa i żebra jeszcze się buntują. Nie można tam naświetlać już więcej ponieważ zarówno szpik kostny będzie zagrożony jak i blisko umiejscowiony rdzeń kręgowy. Ryzyko jest duże.

- Dlatego uprzejmie proszę ludzi o otwarcie serc i pomoc w uzbieraniu potrzebnej dla mnie kwoty abym dalej mogła cieszyć się życiem, pomóc córce wejść w dorosłość, mimo leczenia zakwalifikowanego jako paliatywne – dodaje.

A pomóc można poprzez stronę internetową https://zrzutka.pl/ydh2np wpłacając na zbiórkę na leczenie Moniki dowolną sumę. 80 % zakładanej kwoty (10 tysięcy złotych) udało się już zebrać. Teraz wszystko w naszych rękach!


Podziel się
Oceń

Komentarze

Maria 10.01.2020 20:52
Wiem co to znaczy walczyć z rakiem, nie chodzi o mnie ale o męża, którego już niestety nie ma przy mnie, poprostu przegrał walkę z tą straszną chorobą. Pani Moniko nie podaje Pani ile na leczenie potrzeba
Jul 15.01.2020 17:05
Pani Mario miesięczny koszt leków to 18 tys!
Reklama