Działania, które realizuję w Urzędzie Miejskim są zgodne z prawem i nie wykonam takich działań, o które prosił pan poseł. Dziwię się, że sam oficjalnie nie skierował takiego pisma tylko „posiłkuje się” prezydentem.
Prezesa Suwalskiej Strefy można tylko o coś prosić, a on może podjąć działania bez mojego pisma.
Sytuacja polityczna w Łomży jest napięta. Jako mieszkaniec osobiście także ją mocno odczuwam. Mam tu też na myśli działania, które przekraczają granice sfery publicznej i wkraczają w prywatną. To, co się dzieje wokół tego przetargu też jest – moim zdaniem – elementem tworzenia obrazu nieprawidłowości w działaniach władz miasta.
O odniesienie się do wypowiedzi prezydenta Mariusza Chrzanowskiego poprosiliśmy posła Lecha Antoniego Kołakowskiego.
- Nie będę komentował słów, których nie słyszałem. Ja zawsze staję w obronie mieszkańców, gdy czują że dotyczy ich jakieś zagrożenie – powiedział.
Komentarze