Będzie to odcinek szlaku Via Baltica, ale także część obwodnicy Łomży. Dyrektor białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Wojciech Borzuchowski podpisał "Zawiadomienie o wyborze najkorzystniejszej oferty" wskazujące na Mota Engil.
O kontrakt na ten fragment Via Baltica ubiegało się 8 firm i konsorcjów. Z przyczyn formalnych odpadły trzy, w tym propozycja z najniższą ceną (ponad 210 mln). Ponieważ inne warunki (np. właściwości nawierzchni, kwalifikacje kadry nadzorczej) były w pozostałych ofertach podobne, wygrała najtańsza. Warto zauważyć, że GDDKiA przewidywała na tę inwestycję wydatek o około 60 mln większy. Wszystkie zgłoszenia mieściły się poniżej tej granicy.
Od wskazania wykonawcy do podpisania formalnej umowy musi upłynąć nieco czasu. Drogowcy zapowiadali, że z odcinków Via Baltica między Ostrowią Mazowiecką a Szczuczynem w tym roku zechcą podpisać kontrakty przynajmniej dla dwóch Od Szczuczyna do Stawisk i od Stawisk do węzła Kolno" w okolicach Łomży. Nie wiadomo czy uda się zdążyć także z tym najnowszym.
Fragment, którym ma się zająć Mota Engil, to nieco ponad 7,1 kilometra ekspresowej S61 oraz przebudowa blisko 9 kilometrów drogi krajowej 63. Będzie to trasa o betonowej nawierzchni. Od podpisania kontraktu przygotowania projektowe i dokumentacyjne oraz sama budowa mają potrwać 31 miesięcy (z wyłączeniem zimowych).
Komentarze