Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 18:36
Reklama

Via Carpatia nie zagrozi Via Baltica?

Konferencję poświęconą 10. rocznicy podpisania Deklaracji Łańcuckiej dotyczącej szlaku Via Carpatia zorganizował samorząd województwa podkarpackiego. Wzięła w niej udział premier Beata Szydło oraz m. in. marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński, który dopisał region do grona lobbystów trasy z północy na południe Europy.
Via Carpatia nie zagrozi Via Baltica?

Autor: W spotkaniu dotyczącym Via Carpatia wzięła udział premier Beata Szydło. Pierwszy od lewej marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński

– Via Carpatia otwiera nam drogę na świat, jest symbolem polskiego rozwoju. Staje się inwestycją, która będzie miała strategiczny charakter dla całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej – przytaczają media słowa premier Beata Szydło.

Deklaracja Łańcucka to potoczna nazwa dokumentu podpisanego w październiku 2006 roku przez ministrów transportu Polski, Litwy, Słowacji i Węgier o nazwie "Deklaracja Łańcucka w  sprawie rozszerzenia Transeuropejskiej Sieci Transportowej poprzez utworzenie najkrótszego szlaku drogowego na osi Północ-Południe, łączącego Litwę, Polskę, Słowację i Węgry”. W marcu tego roku dołączyła do Deklaracji Bułgaria. Pod koniec października Parlament Europejski przyjął raport zakładający wsparcie dla rozwoju infrastruktury transportowej wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej, w tym budowy drogi Via Carpatia.

Podczas spotkania  z udziałem premier Beaty Szydło i ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka doszło do podpisania porozumienia o współpracy na rzecz budowy korytarza transportowego Via Carpatia z kolejnymi podmiotami. Dokument sygnowali przedstawiciele samorządów województw podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego, a także regionów ze Słowacji i Węgier.    

– Via Carpatia to jeden z najważniejszych projektów komunikacyjnych dla Polski i Europy. Zależy nam, by była tematem żywym zarówno na forum krajowym, jak i europejskim. Wiele państw Unii Europejskiej pozytywnie postrzega realizację tego projektu, inicjatywą zainteresowane są również Ukraina i Turcja, a Białoruś ją popiera. Via Carpatia łączy samorządy. Jestem przekonany, że będzie sukcesem wszystkich Polaków – mówił minister Andrzej Adamczyk.

Podczas konferencji "Via Carpatia dziś i wyzwania na przyszłość" marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński podkreślił znaczenie polskiego odcinka trasy Via Carpatia dla gospodarki regionu. Poprzez połączenie Polski Wschodniej z krajami południa Europy umożliwi szeroki rozwój biznesowy, turystyczny czy naukowy.

Jest zatem potrzebna jak powietrze - cytowane są słowa marszałka województwa podlaskiego.

Według założeń, szlak Via Carpatia ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów, potem przez słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. W Polsce droga ma liczyć łącznie niecałe 700 km i przebiegać drogami S8 i S19. 

Przedstawiciele rządu nie deklarowali kiedy Via Carpatia będzie gotowa. Minister infrastruktury podawał tylko planowaną datę otwarcia odcinka z Rzeszowa do Lublina - ma to być 2021 rok.

Komentarz

Via Carpatia to oczko w głowie kolejnej już ekipy rządowej. Na temat trasy z południa na północ Europy mówi się, konferuje, debatuje, podpisuje dokumenty, lobbuje, składa obietnice wyborcze i deklaracje powyborcze, wyznacza warianty przebiegu co kilka tygodni. Zainteresowanie Via Baltica jest wiele razy mniejsze. Proszę zerknąć na wewnętrzną wyszukiwarkę na internetowej stronie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Po wpisaniu "Via Baltica" wyświetla się 5 linków, przy "Via Carpatia" - 33.

Via Carpatia to bezpośrednia konkurencja dla Via Baltica. Konkurencja o fundusze inwestycyjne krajowe i unijne, o tempo prac przygotowawczych i planistycznych, przebieg przetargów, zaangażowanie administracji drogowej. Via Baltica nie ma swojego lobby międzynarodowego, krajowego czy choćby regionalnego. Jedyne, które coś znaczy, tworzy od ponad 10 lat poseł Lech Antoni  Kołakowski i od niedawna zespół organizowany przez poseł Bernadetę Krynicką.

Padły niedawno w Łomży poważne deklaracje dotyczące budowy Via Baltica. Na razie na ma powodów, by wątpić w ich szczerość. Ale też nie ma powodów, by "odpuścić" pilnowanie, czy obietnice są realizowane.

A swoją drogą bardzo chciałoby się poznać uzasadnienie dlaczego ważniejszą rolę gospodarczą miałby odgrywać szlak z Litwy w kierunku Słowacji, Węgier, Rumunii (Via Carpatia), a nie do Niemiec, Francji czy Holandii (Via Baltica).


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama