Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Starego Miasta czeka na uchwalenie, jest konsultowany z konserwatorem, ale Urząd Miejski ma z tym pewne problemy. Pracownicy Ratusza „zapomnieli” na przykład, że plan może regulować kwestie związane z szpecącymi Starówkę reklamami i szyldami.