Stare sztuczki kradzieży samochodów wciąż działają w najlepsze. Wystarczy chwila, żeby stracić dokumenty, pieniądze, sprzęt audio albo... samochód.
Nie jest pewne, czy to kwestia przywiązania, czy może szukania oszczędności. Pewne jest jednak, że samochody Polaków nie należą do najmłodszych.