„Wywołując powstanie, do którego czynimy przygotowania, spełniamy ten obowiązek w przeświadczeniu, iż dla stłumienia naszego ruchu Rosja nie tylko kraj zniszczy, ale nawet będzie zmuszona wylać rzekę krwi polskiej; ta zaś rzeka stanie się na długie lata przeszkodą do wszelkiego kompromisu z najeźdźcami naszego kraju, nie przypuszczamy bowiem, aby nawet za pół wieku naród polski puścił tę krew w niepamięć i aby wyciągnął rękę do nieprzyjaciela, który tę rzekę wypełnił krwią polską” – tymi słowami przywołanymi przez Pawła Jasienicę w książce „Dwie Drogi”, 23 letni Stefan Bobrowski, 3 stycznia 1863 roku, przekonywał do jak najszybszego wybuchu powstania. W Łomży uczczono 159 rocznicę Powstania Styczniowego, które było największym zrywem narodowym w XIX wieku.