"Pasażerowie pociągu z Tallina do Aten proszeni są o zajmowanie miejsc. Po przejechaniu około 3300 kilometrów za 10 godzin będziemy na miejscu". Łomżyński poseł Lech Antoni Kołakowski uważa, że to nie obraz z filmu science - fiction, tylko zupełnie realistyczny. Zamierza do tego pociągu za kilka, może za kilkanaście, lat wsiąść. W Łomży.