Grupa młodych ludzi opuściła obóz harcerski i zabłąkała się w lasach Czerwonego Boru na terenie dawnego poligonu. Na pomoc ruszyli policjanci wspomagani przez ratowników Grupy Nadzieja, strażaków i żołnierzy WOT. Akcję trzeba było prowadzić w miejscu, gdzie nie ma zasięgu sieci telefonów komórkowych. Na szczęście to tylko scenariusz ogólnopolskich ćwiczeń, które po raz 8 zorganizowała Grupa Ratownicza Nadzieja z Łomży.