Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 22:40
Reklama

Piłka nożna: Udany początek przygotowań

Po niemal dwóch tygodniach żmudnych treningów piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża w końcu zagrali pierwszy mecz kontrolny. W sobotę, 19 stycznia na boisku ze sztuczną nawierzchnią pokonali Ostrovię Ostrów Mazowiecka 4:0.
Piłka nożna:  Udany początek przygotowań

Po niemal dwóch tygodniach żmudnych treningów piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża w końcu zagrali pierwszy mecz kontrolny. W sobotę, 19 stycznia na boisku ze sztuczną nawierzchnią pokonali Ostrovię Ostrów Mazowiecka 4:0.

Kadra, jaką miał do dyspozycji na spotkanie z czwartoligowcem znacznie różniła się od tej z końca rundy jesiennej. Z różnych powodów trener Mariusz Bekas nie mógł skorzystać z usług dużej liczby zawodników. Choroba lub drobne urazy wykluczyły z udziału z meczu Tomasza Bernatowicza, Jakuba Ambrożewicza, Mateusza Laskowskiego i Alberta Rydzewskiego, a Robert Cychol i Łukasz Grzybowski wyjechali na testy do drużyn z wyższych lig. Ten pierwszy zagrał 70. minut w sparingu Olimpii Grudziądz z Polonią Warszawa, natomiast drugi wystąpił w barwach Siarki Tarnobrzeg w meczu z Wisłą Sandomierz. Braki kadrowe uzupełnione zostały czterema piłkarzami, którzy przyjechali do Łomży na testy. Trzech z nich to zawodnicy A-klasowego KS Miastkowo: Łukasz Tercjak oraz bliźniacy Piotr i Paweł Magdaleńscy (ostatnią rundę grali na wypożyczeniu w Tęczy Łyse). Czwartym graczem był obrońca Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, Michał Lelujka.

W pierwszej połowie, mimo dość eksperymentalnego składu (Matlak - Tadaj, Tarnowski, Staniórski, Lelujka – Olesiński, Drągowski, Stachelski, Kacprzyk, Tercjak – Mleczek) łomżanie poradzili sobie bardzo dobrze. Po dwóch trafieniach Adriana Mleczka i jednym Bartosza Stachelskiego ŁKS prowadził 3:0. Po zmianie stron na boisku pojawiło się kilku nowych zawodników i gra nieco "siadła". Jednak przewagę w dalszym ciągu miała ekipa gospodarzy, która przypieczętowała ją jeszcze jednym golem, zdobytym przez Przemysława Olesińskiego.

- Mimo trudnych warunków, w jakich przyszło nam rozgrywać mecz, nasza gra wyglądała dobrze. Cieszę się, że piłkarze zaczynająca boisku korzystać z tego, nad czym pracujemy na treningach czyli próbują grać z jak najmniejsza ilość kontaktów z piłką. Dalego dalej będziemy nad tym pracować – powiedział po spotkaniu trener Bekas – Dobrze oceniam też nowych zawodników, którzy dzisiaj po raz pierwszy z nami zagrali. Nasza kadra jest skromna i myślę, że cała czwórka nam by się przydała.

Kolejny mecz kontrolny łomżanie rozegrają już w najbliższą sobotę. Wtedy to wyjadą do Legionowa, gdzie zmierzą się z miejscową Legionovią, która jest liderem grupy mazowiecko-łódzkiej III ligi.

(db)


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama