Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:44
Reklama

Pomóżmy Rodzinie Popowskich 

W Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży na świat przyszły trojaczki. Szczęśliwymi rodzicami trzech uroczych dziewczynek są państwo Monika i Rafał Popowscy z miejscowości Klimaszewica w gminie Radziłów.

 

W Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży na świat przyszły trojaczki. Szczęśliwymi rodzicami trzech uroczych dziewczynek są państwo Monika i Rafał Popowscy z miejscowości Klimaszewica w gminie Radziłów.


Basia

 Kasia

 Marysia

Dziewczynki urodziły się w 33 tygodniu ciąży, są wcześniakami i obecnie przebywają w inkubatorach na oddziale intensywnej opieki łomżyńskiego szpitala. Niedługo zostaną z placówki wypisane i dołączą w domu rodzinnym do pięciorga rodzeństwa -  Ewy (13 lat), Ani (11 lat), Oli (9 lat), Macieja (7 lat) i  Magdaleny (3 lata).
Rodzina państwa Popowskich powiększyła się w sposób spektakularny, poza szczęściem rodzicielskim oznacza to także olbrzymi nakład finansowy.

 Dlatego Redakcja Grupy Medialnej "Narew" apeluje do widzów i czytelników:

                                   Pomóżmy Rodzinie Popowskich.

Potrzebne są:

- pieluchy dla maluchów,

- kosmetyki dziecięce,

- proszki do prania,

- ubrania dla starszego rodzeństwa oraz artykuły szkolne,

- obuwie itp.

Oczywiście najpilniejszą sprawą są łóżeczka dla trojaczków, koce, materaca i pościele. 

Zbiórkę artykułów organizujemy w siedzibie Telewizji "Narew" na Starym Rynku 13 (akcja trwać będzie do świąt Bożego Narodzenia).

Nie pozostańcie Państwo obojętni!

Na wsparcie czekają najstarsza z trojaczków Kasia (1990g), średnia Basieńka (1900g) i najmłodsza Marysia (1950g) oraz starsze rodzeństwo dziewczynek.

Wierzymy, że mieszkańcy Ziemi Łomżyńskiej są wrażliwi na potrzeby innych.

Serdecznie już dziś dziękujemy i zapraszamy w gościnne progi Telewizji Narew, Łomża, Stary Rynk 13.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Halina M. 14.02.2014 20:52
Gdyby była pani pracowitą i uczciwą sąsiadko to nie liczyłaby pani sąsiedzkich dochodów i samochodów na podwórku!I nie kryłaby pani swojego imienia i nazwiska.
Magda 14.02.2014 17:30
Myślę, że dla pani z tej samej wioski napewno żal dupę ściska - za mało jajek czy twarogu pani od nich dostała?!Zapewne w oczy ładnie pogadamy ,a za plecami osramy!!!Bardziej ciepłej i serdecznej osoby takiej jak pani Monika to nie znam - ostatnim się podzieli, każdemu rękę poda i pomoże w potrzebie.Dzieci i sama matka...od dawien dawna w ciuszkach z gabecia - bo tam przecież najlepsze ciuchy są :).A głowę to nosi prosto dzięki Bogu bo nie jest garbata i wstydzić się też nie ma czego!Wstydu chyba pani sąsiadka nie ma...
Magda M. 13.02.2014 19:06
I tak jest mentalność ludzi...zazdrościcy zamiast siedzieć i pierdzieć przed telewizorem, z pilotem i piwskiem w ręku w sobotni wieczór POWINNI WZIĄŚĆ SIĘ DO ROBOTY!!!NIC NIKOMU DARMO NIE PRZYCHODZII!A na swój sukces, szacunek i zaufanie w biznesie trzeba latami ciężko pracować! Ps.Pozdrowienia dla Stefana :)
Gość 04.10.2013 11:05
zgadzam sie z Luna mogli sie zabezpieczac skoro wiedza ze tak ciezko utzymac a ojciec dzieci to porywczy człowiek i za alkohol sie zwiał skoro chce myslec o ich przyszłości niech lepiej zaprzestanie nim wszystko straci
Gość 03.10.2013 23:49
po zatym morze miasto cos by wsparlo co?tak narzekaja ze malo dzieci sie rodzi
Gość 03.10.2013 23:45
masz racje Stefan.. zgadzam sie z Toba. moze sam czy tam sama dzieci nie ma i nie wie co to znaczy pieniadz na dziecko. ja sam mam 3.pozdrawiam
Luna 03.10.2013 09:18
Ale chyba na antykoncepcje ich stać? To mogli myśleć wcześniej!
Gość 02.10.2013 22:47
Jacy niektórzy ludzie są nieczuli. Takie maleńkiej skarby potrzebują dużo ciepła, troski i miłości. Na pewno pomoc jest niezbędna dla tych ludzi bo 8 dzieci nakarmić ubrać itp wymaga nakładów finansowych żeby żyć w takim społeczeństwie.
Gość 02.10.2013 16:38
Oczywiście jak to w Łomży, od razu krytyka. Ludzie wyobrażacie sobie przygotować śniadanie dla ośmiorga dzieci? Kupić buty na zimę sztuk osiem, nie wspomnę o ośmiu kompletach książek.... Wiadomo trojaczki są jeszcze malutkie, ale kto ma dzieci to rozumie co to jest wychowywanie dzieci, opieka nad nimi. A tu wszystko razy osiem. Gratuluję odwagi Rodzicom, bo mieszkamy w Polsce, a tu posiadanie choć jednego dziecka to wyczyn zasługujący na medal..... Nie ważne czy ich stać czy nie chcę pomóc i wybieram się na zakupy.
Redakcja 02.10.2013 09:31
Proszę Państwa akcja pomocy rodzinie Popowskich jest akcją dobrowolną, jeśli ktoś ma ochotę to pomaga, a jeśli ktoś uważa że nie chce pomagać to nikt go nie zmusza. Prosimy o nie pisanie komentarzy mających na celu obrażanie kogokolwiek. Takie komentarze będą usuwane.
Reklama