- Obecny piknik jest 4 edycją, która okazała się sukcesem, więc to kontynuujemy. Jak widać jest takie zapotrzebowanie i chęć. Z każdą edycją przybywa co raz więcej mieszkańców. Gdy pojawiają się jakiekolwiek informacje o tym wydarzeniu, odzew mieszkańców jest jak najbardziej pozytywny. Szanowni państwo, żyjemy w czasach ery komputera i siedzenia w domu. Myślę, że taka integracja międzypokoleniowa wszystkich ze sobą zrzeszy. To pierwszy krok, żeby Ci mieszkańcy mieli gdzie się spotkać - mówi Agnieszka Cholewińska, przewodnicząca rady osiedla nr. 4 w Łomży.
W programie wydarzenia znalazły się między innymi: występ Studia Tańca i Fitness BKStep, animację z Myszką Mikki, występ Magdy Sinoff z zespołem, zespołu Bosman, wspinaczka i atrakcje z Komaro, zabawy i konkursy z nagrodami, pokaz pierwszej pomocy, stragany rozmaitości, a także piknikowe pyszności czyli grochówka i dania z grilla.
Na Placu Niepodległości zebrały się całe rodziny, osoby w różnym wieku , których łączy bycie sąsiadami. Choć każdy z nas ma inną sumę przeżyć i doświadczeń, możemy od siebie wzajemnie zaczerpnąć wiedzę i z różnic uczynić źródło inspiracji. Uczestnicy wydarzenia jednogłośnie stwierdzili, że inicjatywa taka jak piknik jest potrzebna nie tylko jako możliwość spędzenia wolnego czasu, ale także jako szansa na poznanie sąsiadów i wymiany międzypokoleniowej.
-Myślę, że integracja jest ważna, aby jednoczyć się ze sobą i nie wykluczać się. Jest to okazja by lepiej się poznać. Kto wie może wśród sąsiadów jest nasz najlepszy przyjaciel? Warto znać swoich sąsiadów, bo w razie potrzeby sąsiad też może nam pomóc. Jeśli jesteśmy dobrzy dla ludzi to dobro do nas wraca. Tutaj przychodzą ludzie w różnym wieku. Każdy może się tu pobawić bez względu na wiek - powiedziała Paulina Pianko z Młodzieżowej Rady Miasta Łomża
-Warto jest znać swoich sąsiadów, bo bardzo często zdarza się, że korzystamy z ich pomocy. Myślę, że lepiej mieć dobrego sąsiada niż różnego rodzaju nieporozumienia. Warto mieć kontakt z młodymi ludźmi w ramach integracji sąsiedzkiej - mówi mieszkaniec Łomży, Mirosław Rzegucki.
Komentarze