- Takie wydarzenia są bardzo potrzebne bo integrują środowiska. Możemy wtedy doświadczać procesu inkluzji, czyli włączania jednostek, grup społecznych w funkcjonowanie szerszego społeczeństwa – stwierdziła Karolina Jałbrzykowska- Szabłowska, prezes zarządu Fundacji Aktywni w Pracy w Łomży, która wystawiła swoje stoisko na pikniku.
W programie wydarzenia znalazły się między innymi: badania profilaktyczne, degustacja zdrowych przekąsek, animacje taneczne oraz pokaz baniek mydlanych. Na uczestników pikniku czekały również dmuchańce, zajęcia ruchowe i edukacyjna zagroda z alpakami. Stoiska wystawiły też firmy i organizacje, które na co dzień wspierają osoby o różnym stopniu niepełnosprawności.
- Takie spotkania ważne są dla wszystkich, nie tylko dla osób z niepełnosprawnościami, które przecież są pełnoprawnymi członkami naszej społeczności i jak widać aktywnie uczestniczą w życiu naszego miasta – mówiła Emilia Bagińska, terapeutka Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży
Niezwykle wzruszającym był występ jej podopiecznych, którzy zaśpiewali, a nawet pokazali za pomocą alternatywnego sposobu porozumiewania się zwanym Programem Językowym Makaton znany przebój Pawła Domagały pt.: „Weź nie pytaj, weź się przytul”.
Czas umilały występy muzyczne i taneczne. Była to wyjątkowa okazja, aby pokazać, że każdy z nas ma równe prawa do aktywnego udziału w życiu społecznym, rodzinnym oraz zawodowym. Bariery i ograniczenia, które utrudniają osobom z różnego rodzaju niepełnosprawnościami swobodne funkcjonowanie, nie są wynikiem niepełnosprawności, lecz wyzwaniem do ciągłej zmiany otaczającej nas rzeczywistości.
- Łomża jest bardzo przyjaznym miastem dla każdego – mówiła Katarzyna Kossakowska, mama Bernarda, chłopca z zespołem Downa, który jest podopiecznym Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży i korzysta ze wszystkich aktywności oferowanych w naszym mieście.
Warto nie zapominać, że wszyscy się od siebie różnimy, ale nadal pozostajemy równi. Dbajmy zatem o nasze wspólne dobro i traktujmy się z szacunkiem, niezależnie od tego, kto jest po drugiej stronie. Podczas pikniku integracyjnego mieszkańcy Łomży mogli także wesprzeć zbiórkę prowadzoną na rzecz Julii Chaberek. Julia ma sprzężoną niepełnosprawność od trzech lat jest przedszkolakiem, prawdopodobnie nigdy nie będzie mówiła, bo ma uszkodzone struny głosowe i oddycha przy pomocy rurki tracheotomijnej. Mimo to jest pogodna i chętnie przebywa z innym. Jej mama wspólnie z wolontariuszami zbiera środki na kolejną jej rehabilitację.
To bardzo ważne, aby osoby z niepełnosprawnościami czuły nasze wsparcie i bliskość nie tylko podczas swojego święta, ale również na co dzień. Nasza postawa wobec niepełnosprawności ukształtuje w znacznym stopniu postawę kolejnego pokolenia. Warto uwrażliwiać się na potrzeby innych od najmłodszych lat i zmieniać swoje nastawienie, jeśli jest taka konieczność, gdy jesteśmy już dorośli. Piknik integracyjny w Łomży był doskonałą i udaną próbą naszego podejścia do osób z niepełnosprawnościami, być może naszego sąsiada czy znajomego.
Komentarze