Organizatorzy zadbali o liczne atrakcje. W programie nie zabrakło zabaw i konkursów zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Kolneński festyn rodzinny bowiem od lat łączy pokolenia – na plenerowej imprezie bawią się uczestnicy z różnych przedziałów wiekowych.
Pierwsza zaprezentowała się Miejska Orkiestra Dęta i mażoretki. Kolejno przed publicznością wystąpił Dziecięcy Teatr Muzyczny oraz solistki i zespół „07 Zgłoś się” z Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu. Nie zabrakło też rytmicznych pląsów w wykonaniu „Kolneńskich Dziewczyn z Plusem”.
Dobrej zabawy przybyłym życzyli współorganizatorzy imprezy i goście. „Imieniny Jana z Kolna” to popularna impreza przekonuje Burmistrz Miasta Kolno Andrzej Duda. To też wspaniała integracja społeczna i okazja do rozmów z mieszkańcami, którzy do rodzinnych stron wracają podczas letnich urlopów.
– Festyny i koncerty to także symboliczne rozpoczęcie wakacji – mówi burmistrz. – To impreza integracyjna, która przyciąga wszystkich mieszkańców Powiatu. Mamy dużo gości, mieszkańcy Kolna chętnie na nią przychodzą. Słowa te potwierdzają też Poseł RP Kazimierz Gwiazdowski, Starosta Kolneński Tadeusz Klama i Radny Sejmiku Województwa Podlaskiego Wojciech Sekściński.
- Pierwszy raz robimy tę imprezę wspólnie, z Miastem. Dzięki temu mogliśmy zaproponować mieszkańcom Powiatu większy koncert, bardziej atrakcyjny, z udziałem gwiazd. Mam nadzieję, że mieszkańcy Kolna i całego Powiatu, którzy brali udział w koncercie dobrze się bawili - mówił z kolei Tadeusz Klama.
Do Kolna organizatorzy zaprosili Krystynę Giżowską. Artystka wyróżnia się niepowtarzalnym głosem. To legenda pokoleń i muzycznej sceny w Polsce. Laureatka wielu festiwali i zdobywczyni prestiżowych muzycznych nagród. Podczas sobotniego koncertu potwierdziła tylko swoją estradową klasę prezentując wiele szlagierów z jej scenicznego dorobku. Giżowska to nie jedyna muzyczna osobowość wielkiego formatu. Gwiazdą wieczoru był Feel. Zespół brawurowo podbił serca polskiej publiczności podczas 44. Sopot Festival w 2007 roku utworem „A gdy jest już ciemno”. Grupa za tę kompozycję otrzymała Bursztynowego Słowika i Słowika Publiczności. Od tego czasu muzycy dynamicznie rozwijają swój talent zdobywając przy tym prestiżowe nagrody, m. in. na ceremoniach: Fryderyki, Telekamery, Superjedynki, MTV Europe Music Awards, Złote Dzioby czy TOP trendy. Charyzmatyczny frontman jak zawsze profesjonalnie wykonał swoje zadanie estradowe zyskując kolejnych fanów w Kolnie. - Zdecydowanie Pokazaliście Na Co Was stać Pięknie, Piękne Kolno. Do Zobaczenia - tak podsumował występ w naszym mieście Piotr Kupicha na swoim profilu na Facebooku.
Festyn „Imieniny Jana z Kolna” to nie tylko gwarancja dobrej zabawy ale dodatkowo charytatywny wymiar. Na tegorocznej imprezie zbierano datki dla chorej mieszkanki miasta – Zosi. – Los Zosię okrutnie doświadczył ponieważ ma bardzo wiele schorzeń, które doprowadziły do niepełnosprawności. Zosia dopiero zaczęła chodzić mając sześć lat ale na tym nie chcemy poprzestać – przekonuje matka dzielnej wojowniczki. Potrzebę pomocy rozumieją przybyli, którzy „dar serca” przekazywali , m. in. podczas licytacji oraz zakupów na stoisku różnorodności.
Na festynie pojawiła się też Weronika Falkowska, która na kolneńską imprezę trafiła prosto z Zakopanego. Pierwszy raz w historii małego miasta mieszkanka prezentowała nasz region na konkursie Miss Polonia. Tegoroczna finalistka prestiżowej Gali przeszła do dziesiątki najpiękniejszych kobiet w kraju.
Podczas sobotniego wieczoru publiczność bawiła też z grupa Power Play. Topowy zespół Disco Polo oraz muzyki Dance znany jest z takich utworów, jak: „Zawsze coś”, „Zakręcona”, „Co ma być to będzie”, „Lubisz to lubisz”. W rytmach skocznych dźwięków kolneńscy festynowicze zakończyli zabawę „pod chmurką”.
Organizatorzy „Imienin Jana z Kolna|” dziękują za przybycie na sobotnią imprezę i zapraszają do udziału w święcie miasta już za rok.
Komentarze