Na starym Rynku w Łomży powstało miasteczko, w którym dorośli mogli korzystać z badań profilaktycznych, najmłodsi mieli do dyspozycji dmuchańce, animacyjne gry i zabawy, spotkania z postaciami z bajek, pokaz baniek mydlanych oraz słodkie przekąski - gofry i wata cukrowa. Dla pragnących wyciszenia przygotowany został kącik plastyczno-sensoryczny, a Stowarzyszenie "Czas Rozwoju" proponowało własnoręczne wykonanie świeczki z węzy pszczelej, naturalnego mydła czy koperty z papieru czerpanego.
Idee integracji społecznej osób z niepełnosprawnością z całą pewnością można uznać za jedno z największych dokonań współczesnej myśli humanistycznej oraz działalności społecznej. Zmiany postaw wobec takich osób, w wyniku których nastąpiło przejście od dyskryminacji i niechęci, poprzez praktyki opieki i filantropii do podejścia opartego na integracji to swoista rewolucja. Łomża też pod tym względem też nieustanie się zmienia.
W naszym kraju żyje około 5,5 mln osób z niepełnosprawnością. To 14 proc. populacji, a zatem co siódmy Polak jest osobą z niepełnosprawnością ruchową, psychiczną, wrodzoną i nabytą, To także niepełnosprawność widoczna i niewidoczna czy niepełnosprawność sprzężona. Pikniki integracyjne uwrażliwiają nas na potrzeby ty właśnie osób.
Podczas integracyjnej imprezy nie tylko najmłodsi odwiedzali zagrodę z Bolkiem i Lolkiem, alpakami z podłomżyńskiego Drozdowa. Zwierzęta korzystnie oddziałują na ludzi. Obniżają poziom stresu, przez co pozwalają się odprężyć i zrelaksować. Nie oceniają, dlatego można się przed nimi otworzyć oraz poczuć się bezpiecznie i komfortowo. Poza tym motywują do działania. Kontakt z nieco egzotycznymi, ze względu na częstość występowania, alpakami wprowadza do terapii element unikatowości i pozwala docenić piękno natury.
Na stoisku Miejskiego Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych w Łomży można było wykonać niepowtarzalne, pojedyncze egzemplarze odbitek z roślin, traw i liści przy użyciu prasy walcowej. Piknikowym rozrywkom towarzyszyły tańce w towarzystwie podopiecznych Elżbiety Komorowskiej, a na stoisku "Łomża piecze ciasta" znalazły się smaczne wypieki. Pieniądze z ich sprzedaży wspomogą leczenie Julii Chaberek. Julia, która ma sprzężoną niepełnosprawność od roku jest przedszkolakiem, prawdopodobnie nigdy nie będzie mówiła, bo ma uszkodzone struny głosowe i oddycha przy pomocy rurki tracheotomijnej, mimo to jest pogodna i chętnie przebywa z innym. Jej mama wspólnie z wolontariuszami zbiera środki na rehabilitacje Julki i nowy ssak.
ADRES ZBIÓRKI: https://dzieciom.pl/podopieczni/30972
To bardzo ważne, aby osoby z niepełnosprawnościami czuły nasze wsparcie i bliskość nie tylko podczas swojego święta, ale również na co dzień. Nasza postawa wobec niepełnosprawności ukształtuje w znacznym stopniu postawę kolejnego pokolenia. Warto uwrażliwiać się na potrzeby innych od najmłodszych lat i zmieniać swoje nastawienie, jeśli jest taka konieczność, gdy jesteśmy już dorośli. Piknik integracyjny w Łomży był doskonałą próbą naszego podejścia do osób z nipełnosprawnościami, być może naszego sąsiada czy znajomego.
Komentarze