„Na 21 konkurs poetycki im. Jana kulki nadesłano 395 zestawów wierszy z całej Polski. Niestety nie wiem skąd dokładnie, bo te zestawy przychodzą do nas opatrzone godłami. No i jury wytypowało trzy pierwsze miejsca oraz wiersz o tematyce łomżyńskiej. Formułę zostawiliśmy tak, jak było . Mieliśmy dołożyć jedną taką grupę dla bardzo młodych poetów, ale postanowiliśmy, że jeszcze w tym roku zostawimy tak żeby ich nie różnicować wiekiem i kategorie są open jeśli chodzi o temat jak i o wiek” – mówił dyrektor MDK-DŚT Krzysztof Zemło.
Ogólnopolski konkurs poetycki im. Jana Kulki pozwala zachować pamięć o twórczości artysty i jego dokonaniach. Jak mówił przewodniczący konkursowego jury – Eligiusz Buczyński- wybierając wiersz, kolegium miało nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że skład jurorski nie wiedział, kto kryje się za słowami.
„Trzy osoby w jury to są trzy różne potencjały i trzy różne spojrzenia na słowo, na język. Tutaj nie byliśmy jednomyślni, ponieważ każdy z nas się sugerował własnym gustem, ale trzeba też gust czymś podeprzeć. Podpieraliśmy się argumentami stricte, że tak powiem poetyckimi, zawodowymi i w konsekwencji udało się dojść do konsensusu nie wiedząc zupełnie kto kryje się za godłami. To jest bardzo ciekawe też doświadczenie, bo jak się za chwilę okaże siła może być w młodości” – opowiadał Eligiusz Buczyński.
Podczas każdej edycji konkursu towarzyszą żonie poety, Barbarze Kulce. Dzięki temu wydarzeniu pamięć o jej mężu jest wiecznie żywa.
I miejsce zdobyła Martyna Kuklińska z Włocławka. Swoją przygodę z pisaniem zaczęła niedawno, a w rodzinie nikt nie wie, że pisze. Sukces w łomżyńskim konkursie poetyckim jest jej pierwszym osiągnięciem. Drugą nagrodę natomiast odebrała Aleksandra Grudzińska, nauczyciel plastyk z Warszawy, ale serce związana z Kurpiami.
„Jak byłam dziewczynką to pisałam różne baśnie, takie mikro opowieści i to mi zostało. Potem nie miałam za bardzo czasu w czasie studiów. Teraz to jakoś wraca. No ale piszę, to jest jedna z form mojej wypowiedzi . „- mówiła Aleksandra Grudzińska
Zdobywczymi trzeciej nagrody Donata Witkowska – Kowal przyjechała ze Starachowic, malowniczego miasta w województwie świętokrzyskim. Swoje wiersze zaczęła wysyłać na konkursy w okresie pandemii.
Za wiersz o tematyce łomżyńskiej „Modliłem się ciszą” nagrodę otrzymał Tadeusz Knyziak z Warszawy. To jedyny z tegorocznych zwycięzców, który wcześniej, w roku 2017 uczestniczył w konkursie imienia Jana Kulki, ale wtedy jego wiersz został tylko wyróżniony drukiem w pokonkursowym tomiku.
Gali rozstrzygnięcia konkursu w Hali Kultury towarzyszył koncert zespołu Czerwony Tulipan.
Komentarze