Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:22
Reklama

Pomysł na biznes w metawersum możliwości

Park Zawodów to miejsce, w którym młodzi ludzie z wykorzystaniem nowoczesnych technologii metawersum (interaktywne pokoje, okulary VR, kreator rozwoju), będą mogli poznać specyfikę danego zawodu. To także biznesplan, który wygrał w konkursie Miasta Łomża „Mój pomysł na biznes – zabiznesuj w Łomży”. W rywalizacji na najlepszy pomysł biznesowy wzięli udział studenci łomżyńskich uczelni i uczniowie łomżyńskich szkół ponad podstawowych. Wygrała Katarzyna Kaszuba, studentka Zarządzania w Akademii Nauk Stosowanych w Łomży, która wpadła na pomysł Parku Zawodów. Jego autorka, otrzymała voucher o wartości 5 tys. zł na realizację swojego pomysłu. Drugie miejsce zajął pomysł „Bajgiel po studencku” przygotowany także przez studentki Zarządzania ANSŁ – Milenę Narewską oraz Paulinę Taraszkowską. Na trzecim miejscu sklasyfikowano pomysł firmy elektrycznej autorstwa Jakuba Piaścika, ucznia Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących nr 5. Otrzymali oni vouchery o wartości odpowiednio 3000 i 2000 zł. Komisja konkursowa postanowiła także wyróżnić: „Zwierzogródek” Marii Olszewskiej i Wiktorii Lis z Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7, „Jungle – wspinaczka po marzenia” Pauliny Gralińskiej z II Liceum Ogólnokształcącego oraz „Psi apartament” Emila Kulki, również z II LO.
Pomysł na biznes w metawersum możliwości

Park Zawodów to miejsce, w którym młodzi ludzie mogą realnie i wirtualnie zobaczyć, poczuć i dotknąć swojej zawodowej przyszłości.

– Świat się zmienia i klasyczny sektor doradztwa zawodowego nie spełnia już swojej roli, aby zainteresować młodych ludzi ich zawodową przyszłością najlepiej pokazać im konkretne profesje wykorzystując w tym celu wirtualne narzędzia i nowoczesne technologie – tłumaczy Katarzyna Kaszuba.

Ma na myśli chociażby Virtual Reality, czyli wirtualną rzeczywistość rozszerzoną.

– Możemy tworzyć trójwymiarowe obrazy równoległej rzeczywistości, aby pokazać klasyczny dzień pracy w danym zawodzie. Daje nam to możliwość przeniesienia się do biurowca wielkiej korporacji w Los Angeles, a chwilę później do małej, rodzinnej piekarni w Piątnicy. Nic nas nie ogranicza, ani nasze miejsce ani nasz czas. Poznajemy i doświadczamy tu i teraz, ale możemy być w każdym miejscu świata – mówi Katarzyna Kaszuba.

Studentka na pomysł wpadła na drodze spontanicznej refleksji. Widziała, że wśród jej znajomych jest dużo osób, które nie wiedzą jak pokierować przyszłością swoich dzieci, rozpoznać ich kompetencje, pasje, zainteresowania. Pomyślała, że brakuje atrakcyjnego narzędzia, które będzie łączyć wiedzę (analiza rynku pracy, ofert instytucji oświatowych) z doświadczeniem (kreator zawodów, metawersum doświadczeń). Pomyślała, że młodzi ludzie nie potrzebują konwencjonalnej rozmowy z doradcą zawodowym, ale – mówiąc językiem futurysty Jacka Dukaja – „bezpośredniego transferu przeżyć”, gdzie wiedza serwowana jest im nie za pośrednictwem słów, ale wprost poprzez ich zmysły. Stąd pomysł Parku Zawodów, gdzie realna analiza potrzeb rynkowych splata się z możliwością poznania dzięki okularom VR „kuchni” danego fachu, profesji.

– Zależy mi bardzo na przyszłości mojego miasta. Dlatego chcę, aby Park Zawodów powstał w Łomży, bo to może zmienić naszą mentalność. I będę próbowała tym pomysłem zainteresować instytucje, decydentów. Warto, bo młodzi ludzie dotykając konkretnych zawodów będą podejmować trafione decyzje przy wyborze szkoły czy profesji. Teraz często nie mają konkretnej wiedzy co chcą w życiu robić, w czym będą dobrzy, a szkołę i zawód wybierają zgodnie z oczekiwaniami swojego środowiska, rodziny. Takie nietrafione, wymuszone wybory w przyszłości mogą być źródłem frustracji – mówi Katarzyna Kaszuba.

Studentka uważa, że należy też pewne zawodowy „odczarować”, pokazać, że są współcześnie atrakcyjne, ciekawe, dochodowe. Lepiej być przecież szczęśliwym szefem kuchni niż sfrustrowanym prezesem korporacji.

Tworząc biznesplan Katarzyna Kaszuba dokładnie przeanalizowała rynek i realnie oszacowała kwestie finansowe.

– Studiuję i pracuję dlatego wymagało to ode mnie sporej determinacji. Wykonałam mnóstwo telefonów żeby rozpoznać zapotrzebowanie na konkretne zawody w regionie, ale także opracować koncept technologiczno-informatycznego zaplecza Parku Zawadów – mówi Katarzyna Kaszuba.

Pomysł na biznesplan powstał pod okiem dr Edyty Dąbrowskiej, wykładowcy akademickiego i opiekuna Koła Naukowego Młodych Przedsiębiorców w Akademii Nauk Stosowanych w Łomży.

– W biznesplanie planujemy tak naprawdę funkcjonowanie każdego istotnego dla przedsiębiorstwa obszaru jego działalności. Musimy przemyśleć kto będzie naszym klientem; jak ukształtować produkt, żeby uwzględnić jego potrzeby. Jak do klienta dotrzeć, a więc jakie środki reklamy i kanały jej dystrybucji wybrać i wiele innych elementów, bez których przedsiębiorstwo nie będzie w stanie funkcjonować i konkurować. I co najważniejsze, temu planowaniu powinien towarzyszyć cel jakim jest osiągnięcie zysku. W konkursie, młodzi ludzie musieli wytężyć umysły i zaplanować koszty i wydatki funkcjonowania biznesu z dwuletnim wyprzedzeniem. Takie ćwiczenie pomaga kształcić umiejętności praktyczne – podkreśla dr Edyta Dąbrowska.

Jej zdaniem Park Zawodów to świetna szansa na rozpoznanie kompetencji zawodowych młodych ludzi w regionie oraz okazja, by do ciekawego miejsca ściągnąć turystów poszukujących unikalnych i mądrych atrakcji.

Katarzyna Kaszuba oszacowała, że w skali miesiąca Park Zawodów mogłoby odwiedzić około pięciu tysięcy osób.

Konkurs „Mój pomysł na biznes – Zabiznesuj w Łomży” realizowany był przez Miasto Łomża we współpracy z Gminą Piątnica na potrzeby zadania pn. Konkurs dla młodych przedsiębiorców „Mój pomysł na biznes” w projekcie „Łomża – Miasto, w którym żyję i pracuję”, w ramach Programu Rozwój Lokalny, finansowanego z Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021.”


 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama