Zmiany zostały oficjalnie ogłoszone. Już wkrótce nie będzie można z TikToka korzystać tak swobodnie, jak do tej pory. Każdy użytkownik mający mniej niż 18 lat będzie mógł spędzić tylko godzinę dziennie przed wyświetlaczem smartfona. Takie ograniczenie w TikToku ma ustawione domyślnie.
Kod w rękach rodziców
Kiedy dziecko lub nastolatek wyczerpie swój dzienny limit, trzeba będzie wpisać kod dostępu. Oznacza to, że użytkownik zgadza się, a nawet domaga dłuższego czasu korzystania. Zamysł jest też taki, żeby to rodzice dziecka dysponowali kodem i to do nich będzie należała decyzja.
„To spora zmiana, zważając na „agresywny” algorytm TikToka, który polega na podsuwaniu coraz to nowych, krótkich formatów wideo, mających utrzymać użytkownika w aplikacji jak najdłużej” – komentuje cyberdefence24.pl.
Połączenie z kontem dziecka
To nie wszystko, bo jeżeli użytkownik wyłączy domyślną blokadę, a spędzi w aplikacji więcej niż 100 minut dziennie, zostanie poproszony o ustawienie dla siebie dziennego limitu czasu przed ekranem.
„Zdaniem zarządzających, w pierwszym miesiącu testów korzystanie z narzędzia „do zarządzania czasem” zwiększyło się o 234 proc. – czytamy.
To jeszcze nie koniec zmian, bo ma być także zaktualizowana funkcja Family Pairing. To ona pozwala opiekunowi na połączenie konta TikToka z kontem dziecka. Dzięki temu rodzic może kreować ustawienia aplikacji.
Teraz dostanie możliwość ustawienia dziennego limitu czasu. Będzie mógł także filtrować filmy po słowach kluczowych czy hasztagach, żeby nieodpowiednie treści nie wyświetlały się podopiecznym.
TikTok. Co to jest?
To chińska aplikacja mobilna, która w tym kraju nosi nazwę Douyin. Daje możliwość umieszczania w sieci krótkich materiałów wideo.
W kwietniu 2020 z TikToka korzystało już 2 miliardy użytkowników i była to najczęściej pobierana aplikacja na świecie. Aż 41 proc. użytkowników jest w wieku od 16 do 24 lat.
Komentarze