- Śmierć Przemysława Karwowskiego to ogromna strata dla środowiska plastycznego w Łomży. Przemek poza tym, że był wybitnym artystą-plastykiem, to w naszej pamieci powinien pozostać jako wyjątkowo wrażliwy obserwator życia społeczno - historycznego. Propagował rolę Łomży w gotyckiej panoramie Ziemi Łomżyńskiej. Był jednym z głównych inicjatorów, wraz z nami, nadania nazwy przeprawie przez Narew ,,Most Majora Henryka Dobrzańskiego Hubala”. Ponadto Przemysław Karwowski stworzył nową wizję artystyczną zabytkowej ruchomej szopce w Klasztorze Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Przemysław Karwowski nie odszedł. Pozostanie w naszej pamięci, i nie tylko. Jego twórczość zachowała się na naszych archiwalnych nagraniach, które z pewnością będą przypominały artystyczną sylwetkę tego wybitnego twórcy – mówi Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew.
***
Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość
o śmierci naszego serdecznego Kolegi i Przyjaciela
Ś.P. Przemysława Filipa Karwowskiego.
Wspaniały, ceniony w kraju i na świecie artysta plastyk przez ponad trzydzieści lat był scenografem w łomżyńskim Teatrze Lalki i Aktora w Łomży. W tym czasie stworzył wiele projektów, które stały się częścią naszej historii.
Był autorem wystaw scenograficznych, malarstwa i plakatu, laureatem wielu nagród branżowych, nagród za całokształt pracy artystycznej Prezydenta Miasta Łomży oraz Marszałka Województwa Podlaskiego, a także ministerialnych – „Zasłużony dla kultury polskiej” oraz brązowego Medalu Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.
Przemku! Żegnamy Ciebie nie tylko jako artystę i twórcę. Żegnamy przede wszystkim Dobrego Człowieka, osobę zawsze uśmiechniętą, życzliwą dla innych. Żegnamy Przyjaciela, dla którego teatr był zawsze ogromną radością, pasją i wyzwaniem.
Odszedłeś od nas zbyt wcześnie. Będzie nam Ciebie brakować, na zawsze jednak pozostaniesz w naszej pamięci i wspomnieniach oraz we wszystkich cudownych realizacjach, których jesteś autorem.
Łączymy się w bólu z Twoją Rodziną i Bliskimi, przesyłamy wyrazy szczerego współczucia i otuchy.
Pogrążeni w głębokim smutku Przyjaciele i Współpracownicy z Teatru Lalki i Aktora w Łomży
Komentarze