M.S: - A co jeśli chodzi o opłatę za śmieci? Cztery razy nie udało się przeforsować podwyżki, między innymi Waszym sprzeciwem… Jak wynika z szacunków Ratusza, przy obecnie obowiązujących stawkach, na gospodarkę śmieciową wpłynie nieco ponad 11 mln zł, a potrzeba blisko 13 mln zł. Przy dochodach niższych o 30 milionów złotych w 2023 roku, dołożenie jeszcze do systemu wydaje się bardzo obciążające…
P.S: - Tak, niemniej jednak w trakcie sesji budżetowej udało się znaleźć brakujące pieniądze, częściowo poprzez wniesienie poprawek do budżetu, a częściowo poprzez autopoprawkę Prezydenta, zgodnie z którą miasto zrezygnowało z części inwestycji, które były wpisane do budżetu miasta na przyszły rok. W naszym przekonaniu te propozycje, które w ostatnich miesiącach były składane przez Prezydenta były nie do zaakceptowania. Pierwsza mówiła o tym, aby opłata za śmieci była naliczana od powierzchni mieszkania. Opór mieszkańców był bardzo wyraźny i słusznie, ponieważ to nie metraż decyduje o ilości wyprodukowanych śmieci. W tym przypadku osoby samotne, mieszkające w domach byłyby bardzo pokrzywdzone. Propozycja, która dotyczyła zachowania obecnego sposobu rozliczania od osoby powodowała, że osoby, które uczciwie płacą ten podatek, byłyby ukarane właśnie za uczciwość. Miasto powinno włożyć większy wysiłek, aby sprawdzić wiarygodność składanych wniosków. Około dwa lata temu powołaliśmy specjalny zespół do spraw opracowania metody optymalnej opłaty i tam jedną z konkluzji było to, aby urząd miasta weryfikował te wnioski. Powinniśmy zatrudnić nowe osoby do sprawdzania wniosków, albo dokonać przesunięć między wydziałami i takie osoby wydelegować, ponieważ na dzień dzisiejszy brakuje około 10 tys. osób w systemie. To generuje ogromne straty i obciąża mieszkańców, którzy takie opłaty wnoszą. Dlatego dokonanie tak wysokiej podwyżki, jaka była zaproponowana, nie mogło być przez nas zaakceptowane. Obywatelski Klub Samorządowy wyraził jasne stanowisko, że jeśli chcemy zabezpieczyć te pieniądze w systemie, powinniśmy ich poszukać w budżecie poprzez wygenerowanie oszczędności. Tego udało się dokonać. Mieszkańcy dzięki temu nie zapłacą więcej za śmieci w tym roku.
M.S: - Zapewne próby podniesienia podatku od śmieci będą… Czy jako Obywatelski Klub Samorządowy dalej będziecie utrzymywali swoje stanowisko?
P.S: - Na razie czekamy na propozycje. Wiemy, że w tym roku środki w systemie są zabezpieczone, dlatego nie widzę konieczności podnoszenia opłat. Jeżeli dojdzie do zmiany opłaty na bramie, na wysypisku w Czartorii, wtedy zobaczymy. W moim przekonaniu ona już dzisiaj jest wysoka i niekonkurencyjna jeśli chodzi o inne wysypiska. Nie wyobrażam sobie, aby w tym roku dokonywać tej podwyżki, bo to będzie prowadzić do tego, że inne samorządy odprowadzające śmieci do Czartorii, będą z tego wysypiska rezygnować, a musimy zabezpieczyć odpowiedni strumień odpadów, aby wypełnić obowiązujące wymogi. Podnosząc ceny powodujemy, że ościenne gminy przywożące odpady będą szukały innych kontraktów niż z naszym ZGO. To wszystko jednak zależy od Prezydenta. Natomiast myślę, że naszej spółce też wypadałoby się przyjrzeć, czy funkcjonuje w odpowiedni sposób, ponieważ sytuacja rynkowa jest taka, że na śmieciach też można zarabiać, tym bardziej, że spółka wypracowuje zysk. Więc nie wyobrażam sobie, aby opłata została podniesiona
M.S: - Panie przewodniczący przed nami wybory parlamentarne. Czy zaczynacie się już do nich przygotowywać? Czy Łomża wystawi swojego kandydata?
P.S: - Platforma Obywatelska przygotowuje się do wyborów, również w naszym mieście. Trwają rozmowy o tym, kto powinien być kandydatem bądź kandydatką w najbliższych wyborach parlamentarnych. Zostało już niewiele czasu, bo około 9 -10 miesięcy. Cały czas prężnie działamy i organizujemy różne akcje. Staramy się jak najlepiej przygotować do nadchodzących wyborów. Zeszły rok był bardzo aktywny i pracowity dla naszych struktur. Cieszę się, że Donaldowi Tuskowi udało się odwiedzić Łomżę na nasze zaproszenie w styczniu poprzedniego roku. Udało się również zorganizować posiedzenie zarządu regionu Platformy Obywatelskiej, które zwyczajowo odbywa się w Białymstoku. Tym razem gościliśmy je w Łomży, również z udziałem sekretarza generalnego Marcina Kierwińskiego. To pokazuje, że siła struktur łomżyńskiej Platformy Obywatelskiej rośnie, że liczymy się na poziomie regionu, jak i na poziomie ogólnokrajowym. A zależy nam na tym, bo jak pokazują sondaże, PO i inne partie demokratyczne przejmą władzę w tym roku w Polsce. Motywuje to nas, aby budować naszą pozycję, abyśmy jako Łomża mieli wpływ na budowanie polityki rządu, abyśmy potrafili zabiegać o to, aby Łomża w nowym rozdaniu była na jak najsilniejszej pozycji. Ten rok to będzie rok kampanii wyborczej. Za kilka miesięcy zaprezentujemy kandydata bądź kandydatkę, osobę, która będzie naszym przedstawicielem w nadchodzących wyborach. Mamy nadzieję, że uda się wywalczyć jak najlepsze miejsce na liście wyborczej. Cały czas czekamy w jakiej konfiguracji podejdziemy do tych wyborów. Nadal nie ma decyzji, choć na pewno Koalicja jest już koalicją różnych partii, gdzie rolę dominującą odgrywa Platforma Obywatelska. Natomiast cały czas toczą się rozmowy szefów partii politycznych takich jak Polska 2050 czy PSL, Lewica. Wiemy, że będzie pakt senacki, bo to porozumienie zostało już podpisane. Kandydaci do Senatu będą popierani przez wszystkie największe siły prodemokratyczne. Jeżeli chodzi o listy do Sejmu to rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy. Jesteśmy przekonani, że możemy powalczyć z Prawem i Sprawiedliwością o zwycięstwo, ponieważ kiedy rozmawiamy z mieszkańcami widać, że jest potrzeba zmiany, a ludzie oczekują czegoś nowego. Są w pewnym sensie rozczarowani obecną władzą, tym jak obecna sytuacja odbija się na ich funkcjonowaniu. Zwracają też uwagę na relacje z Unią Europejską. To, że nie możemy pozyskać funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Te pieniądze bardzo pomogłyby naszym mieszkańcom, przedsiębiorcom, samorządom w walce z inflacją. Pomogłyby umocnić naszą pozycję, aby rozwijać gospodarkę po czasie pandemii, który był spowolnieniem w gospodarce. To miliardy, które w tej chwili są zablokowane. Mam nadzieję, że rozmowy, które obecnie trwają, doprowadzą do jakiegoś kompromisu i te pieniądze będą napływały do naszego budżetu, a jeśli nie, to po zmianie władzy tam trafią.
M.S: - Czyli istnieje możliwość, że w ławach Sejmowych zasiądzie poseł albo posłanka nie tylko z Białegostoku, ale także z Łomży?
P.S: - Oczywiście, że tak, dlatego liczę tutaj na wielką mobilizację mieszkańców Łomży w nadchodzących wyborach. Bardzo ważna będzie frekwencja. Jako Łomża powinniśmy skupić się na tym, aby wspierać naszych kandydatów, którzy najlepiej zadbają o pozycję miasta. Zrobimy wszystko, aby osoba zaproponowana przez nas miała jak najsilniejsze wsparcie, aby ta kampania była jak najbardziej intensywna, wyrazista, żeby Łomża miała najlepszego reprezentanta w Sejmie i najlepsze miejsce na liście.
M.S: - Panie przewodniczący, za Panem dość intensywny rok, rozpoczęła się Pana misja jako przewodniczącego Platformy Obywatelskiej…
P.S: - Nie był to łatwy rok... Natomiast to, co się udało, to wzmocnienie nas w samorządzie. Powiększyliśmy się jako klub o radnego bezpartyjnego, jest nas pięcioro radnych i tworzymy Obywatelski Klub Samorządowy. Jesteśmy zjednoczeni, działamy razem i potrafimy skutecznie zabiegać o potrzeby mieszkańców. Nasze zdanie dzisiaj jest kluczowe, mamy wpływ na to, jak te uchwały wyglądają. Wiadomo, że nasze relacje z Prezydentem nie są łatwe i kiedy przejąłem rolę przewodniczącego, to był moment, w którym musieliśmy na nowo ustalić relacje z Prezydentem, który otoczony swoimi doradcami poszukiwał różnych rozwiązań. Do pewnego momentu udawało nam się współpracować, a jednak Prezydent zdecydował się na zacieśnienie relacji z Prawem i Sprawiedliwością. Natomiast czas pokazał, że nie udało się zbudować nowej, stabilnej większości w samorządzie. Natomiast, my jako Obywatelski Klub Samorządowy, staramy się podchodzić do tego w sposób odpowiedzialny i nie zamykamy się na rozmowy merytoryczne. Chcemy, aby miasto funkcjonowało w sposób stabilny i abyśmy jako miasto mogli zabezpieczyć wszystkie usługi, jakie mamy świadczyć.
M.S: - 29 stycznia 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Łomża także zagra na rzecz leczenia sepsy. Praca w Sztabie idzie pełną parą?
P.S: - Praca w sztabie łomżyńskim, jak co roku, idzie pełną parą. Przygotowujemy się do tego, aby wydarzenie miało jak najgłębszy wymiar, niosący radość i dobro, jednoczący ludzi i niosący pomoc. Zapraszamy mieszkańców Łomży do udziału. Sztab korzysta z lokalu posła do Parlamentu Europejskiego Tomasza Frankowskiego dzięki jego uprzejmości. Zgłasza się do pomocy wielu wolontariuszy. Mamy już ponad 100 zgłoszeń. Myślę, że będzie ich około 120. Tegoroczny finał odbędzie się w Hali Kultury na Starym Rynku w Łomży. Będą koncerty, występy artystyczne oraz licytacje. Zachęcamy wszystkich do pomocy i udziału. Zarówno wolontariuszy, którzy wyruszą na ulicę miasta, jak i tych, którzy zechcą przekazać przedmioty na licytację bądź wystąpić podczas finału. Oczywiście jak co roku wszystko koordynuje szefowa łomżyńskiego sztabu Monika Orłowska. Warto także wspomnieć, że tydzień przed finałem na plaży miejskiej odbędzie się ’’morsowanie z serduchem”. Morsy Łomża jak co roku włączyły się w tę akcję. Tam również będzie wiele atrakcji, radości i uśmiechu. Serdecznie zapraszamy!
Komentarze