Droższe niż rok temu karpie. Droższe niż rok temu choinki. Droższe nić rok temu prezenty. Do takich informacji Polacy musieli się niestety przyzwyczaić. Tak samo jak do tego, że w tym roku Boże Narodzenie będą kosztowniejsze niż 12 miesięcy temu.
Koszyk świąteczny
Zgodnie z najnowszym odczytem inflacyjnym Głównego Urzędu Statystycznego ceny rok do roku wzrosły (dane za listopad) o 17,5 proc.
„W listopadzie w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,4 proc.), łączności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 1,2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,40 pkt. proc., 0,10 pkt. proc. i po 0,06 pkt. proc.” – informują analitycy.
Jednak zmiany cen odczujemy boleśniej. Tegoroczny koszyk świąteczny jest droższy od tego sprzed roku o wskaźnik wyższy niż inflacja. W tym roku – jak wynika z danych ASM Sales Force Agency – jego średnia cena wzrosła rok do roku o blisko 18 procent.
Jak zmieniły się ceny?
W koszyku znalazło się 11 podstawowych produktów świątecznych. Średnią cena wyniosła 77,55 zł, czyli o 11,78 zł więcej niż rok temu.
W szczegółach wygląda to następująco:
- śledzie - 24 proc.,
- pierogi - 21 proc.,
- masa makowa z bakaliami - 31 proc.,
- barszcz - 0, proc.,
- mleczne pianki - 26 proc.,
- przyprawa goździki - 16 proc.
- napój gazowany - 13 proc.
Gdzie najtaniej, gdzie najdrożej?
– Sieci handlowe były zmuszone podnieść ceny produktów spożywczych, ale z drugiej strony w ostatnich przedświątecznych dniach na klientów będzie czekał wiele promocji i akcji specjalnych. Może się więc okazać, że ulubione artykuły wylądują w koszykach w atrakcyjnych cenach. Kolejne, punktowe obniżki cen spodziewane są przed sylwestrem – uważa Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.
Jak wynika z badania, najmniej za świąteczny zestaw trzeba zapłacić w sklepach sieci Dino (70,17 zł), a najwięcej w sklepach Carrefour (87,13 zł).
Pod tym kątem sprawdzono 9 sieci i wszędzie odnotowano dwucyfrowy wzrost cen. Największy w Makro Cash & Carry (o 33 proc.).
Komentarze