To polska nazwa święta z bardzo długą tradycją. Patronuje mu św. Mikołaj, biskup Miry. Kim był?
Święty Mikołaj
Mikołaj z Miry, znany również jako Mikołaj z Bari, jest – jak czytamy w Wikipedii – świętym katolickim i prawosławnym. Najstarsze przekazy o nim pochodzą z VI wieku.
Według średniowiecznej hagiografii żył na przełomie III i IV wieku (legendarne przekazy twierdzą, że urodził się około roku 270, a zmarł 6 grudnia między rokiem 345 a 352). Był biskupem Miry w Licji (dziś rejon w Turcji). Wsławił się cudami oraz pomocą biednym i potrzebującym.
Przez wieki był jednym z najbardziej czczonych świętych na Zachodzie i Wschodzie. Największe poświęcone mu sanktuarium jest we włoskim Bari.
Współczesna baśniowa postać Świętego Mikołaja, wzorowana na św. Mikołaju z Miry, jest wykorzystywana w kulturze popularnej w czasie Bożego Narodzenia.
Do XIX wieku dzień ku czci św. Mikołaja, biskupa Miry, był na ziemiach polskich dniem wolny od pracy. W 1969 roku w Kościele katolickim zniesiono to święto. Jest to teraz tzw. wspomnienie dowolne.
Najważniejsze jednak, że według tradycji 6 grudnia, w dniu św. Mikołaja z Miry, przynosi on dzieciom prezenty. Dodajmy – również niektórym dorosłym, bo zwyczaj tej jest chętnie kultywowany w każdym wieku.
Pod poduszką, w bucie, w dużych skarpetach
Jak chce tradycja, św. Mikołaj od średniowiecza przynosił i do dziś przynosi dzieciom prezenty w wigilię tego dnia. Początkowo były to owoce, słodycze, dewocjonalia. Teraz nocą podkłada się dzieciom drobne upominki, zabawki, no i wciąż słodycze.
Na przełomie XIX i XX wieku św. Mikołaj stał się pierwowzorem baśniowej postaci rozdającej prezenty w Boże Narodzenie. I zawładnął masową wyobraźnią ludzi na całym świecie.
Prezenty zawsze pojawiają się w nocy z 5 na 6 grudnia w różnych miejscach: pod poduszką, w bucie czy w dużych skarpetach. Wszystko zależy od przyjętego w danym rejonie Polski zwyczaju
6 grudnia prezenty wręcza dzieciom św. Mikołaj, a kto daje je w Boże Narodzenie? I w tym przypadku tradycje są powiązane z konkretnymi regionami Polski. W Wigilię na Śląsku prezenty przynosi Dzieciątko Jezus, na Dolnym Śląsku – Gwiazdka, w Małopolsce Aniołek, na Podlasiu Dziadek Mróz, a w Wielkopolsce, na Kaszubach i Kujawach – Gwiazdor.
Jak jest w innych krajach?
Mikołajki są popularne nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach. Nie zawsze też prezenty daje św. Mikołaj. Tym różnym zwyczajom przyjrzał się portalspożywczy.pl.
W Grecji prezenty przynosi dzieciom nie św. Mikołaj, a św. Bazyli Wielki. I robi to 1 stycznia. We Francji obdarowuje Pere Noel, a w Danii Świąteczny Człowiek – Julemanden. W Rosji dzieci czekają w Nowy Rok na Dziadka Mroza. Jeszcze dłużej muszą czekać dzieci we Włoszech, tam w Święto Trzech Króli prezenty przynosi wiedźma Befana. W Holandii upominki rozdaje Sinterklass, w Szwecji skrzat Jultomte, a w Wielkiej Brytanii – Father Christmas.
Japończycy mają Santę Kuroshu, Chińczycy – Shengdan Laoren, a Węgrzy – Karácsony Apó. Za prezenty w Hiszpanii odpowiedzialni są trzej królowie: Los Reyes Magos.
Komentarze