Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 23:52
Reklama

Wyższa emerytura plus 3000 złotych. Na to mogą liczyć emeryci

Od marca 2023 r. najniższa emerytura wzrośnie do ponad 1500 zł. Poza tym emeryci mogą liczyć nie tylko na trzynastkę, ale i czternastkę. Publicznie ogłosił to już Jarosław Kaczyński.

Autor: iStock

Jego przekaz wzmocniła dodatkowo Marzena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.

O ile wzrośnie najniższa emerytura?

Dziś najniższa emerytura wynosi 1338,44 zł brutto (netto to minus 9 proc. składki na ubezpieczenie zdrowotne). Jeśli nic się nie zmieni i wskaźnik waloryzacji wyniesie 113,8, to najniższa emerytura wzrośnie do 1523,14 zł brutto. Ta kwota może być jeszcze wyższa, ponieważ inflacja na razie tylko rośnie, a to od niej zależy wskaźnik waloryzacji.

Jeśli jednak rząd zdecyduje na kwotowy (o 250 zł), a nie procentowy wzrost świadczenia, wówczas najniższa emerytura  wyniesie 1588,44 zł. Tak waloryzowane byłyby emerytury do 2200 zł. Dopiero powyżej wzrastałyby procentowo.

Trzynastka, czternastka. A co z piętnastką?

W 2023 r. większość emerytów dostanie dodatkowo ponad 3 tys. zł. W marcu-kwietniu razem z marcową, już zwaloryzowana emeryturą – trzynastkę. A ta równa jest wysokości najniższej emerytury. Oznacza to, że w 2023 r. każdy emeryci dostaną co najmniej 1523,14 zł brutto trzynastej emerytury.

W sierpniu-wrześniu na konta emerytów wpłynie drugie w roku dodatkowe świadczenie, czyli czternasta emerytura. Dotychczas była wypłacana w wysokości najniższej emerytury. Dla większości osób, bo jej wysokość – inaczej niż trzynastki – uzależniona była od kryterium dochodowego. Nie wiadomo, jakie zapisy pojawią się w nowej ustawie – czy czternastkę dostaną wszyscy po równo, czy bez osób pobierających stosunkowo wysokie emerytury.

Ten efekt finansowego wsparcia na bogato psuje niestety inflacja, która równo czyści kieszenie wszystkich Polaków, w tym także emerytów. Dlatego ci ostatni coraz częściej pytają o piętnastą emeryturę. Nawet  z zastosowaniem jeszcze ostrzejszych kryteriów dochodowych niż w przypadku emerytalnej czternastki.

O piętnastce napomknął kiedyś w jednym z wywiadów prezydent Andrzej Duda Od tamtej pory temat żyje już własnym życiem. Na razie jednak pomysł pozostaje w sferze domysłów i spekulacji.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama