– Piłkarskim kibicem jestem od zawsze i z przyjemnością oglądam ten mecz na bardzo dobrym poziomie. Śniadowo ma bardzo dobrą drużynę. Jako zarząd województwa staramy się wspierać te lokalne „kopalnie talentów” sportowych, jakimi są kluby w nawet niewielkich miejscowościach i niższych ligach. Widzę po liczbie i zaangażowaniu kibiców w Śniadowie, jak jest to ważne – powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
KS Śniadowo jest obok ŁKS Łomża jedynym klubem w powiecie łomżyńskim, który występuje w regionalnych rozgrywkach ligowych.
– Piękny sukces klubu, który w przyszłym roku ma jubileusz 20-lecia – mówił Lech Marek Szabłowski, starosta łomżyński.
Rafał Pstrągowski, wójt Gminy Śniadowo zaznaczył, że mieszkańcy licznie gromadzą się na meczach.
– Jest to atrakcyjny sposób spędzania czasu. To także promocja naszej gminy. Trenujemy dzieciaki i młodzież, staramy się bazować na własnych zawodnikach i z gmin sąsiednich. Jesteśmy wdzięczni i bardzo się cieszymy ze wsparcia władz województwa. Marzenia się spełniają – mówił.
Roczny budżet klubu to blisko 200 tys. zł. Fundament tworzy wsparcie samorządu gminy i województwa (łącznie 130 tys. zł). Wymagania organizacyjne w IV lidze są jednak większe niż w okręgowej.
– Sportowo jesteśmy przygotowani. Mierzyliśmy się z czwartoligowcami z naszego regionu i wcale nie byliśmy na straconej pozycji. Większe są wymogi infrastrukturalne - szatnie, ławki rezerwowych... Jesteśmy w stanie to zrobić i warunkowo uzyskać licencję. Wsparcie z urzędu marszałkowskiego całkowicie zmieniło naszą sytuację – zaznaczył Zenon Czenstkowski, prezes KS Śniadowo.
W upalne popołudnie na boisku w Śniadowie piłkarzom nie zabrakło chęci do gry, a kibicom do dopingowania. Po zwycięskim finale wystrzeliły korki szampanów bezalkoholowych i posypało się konfetti. Piłkarze oddali kibicom meczowe koszulki, wraz z gośćmi odtańczyli taniec zwycięstwa. Wicemarszałek Marek Olbryś wręczył czek i otrzymał klubowe podarunki wraz z podziękowaniami i brawami widzów.
Komentarze