Zgodnie z tym projektem aborcja byłaby w Polsce legalna do 12 tygodnia ciąży. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie Radia ZET zapytał Polaków, jak oceniają ten projekt.
38,2 proc. respondentów odpowiedziało, że zdecydowanie popiera taką zmianę przepisów, a 23,6 – raczej popiera.
Zdecydowanie przeciwnych było 14,6 proc., a odpowiedź „raczej nie popieram” wybrało 12,1 proc. osób biorących udział w badaniu. Odsetek niezdecydowanych wyniósł 11,5 proc.
Poparcie dla liberalizacji aborcji jest wyższe w przypadku kobiet i wynosi 63 proc. badanych.
Najwięcej przeciwników liberalizacji aborcji jest w grupie wiekowej 50-59 lat – 46 proc., z czego 15 proc. jest zdecydowanie przeciwnych złagodzeniu prawa aborcyjnego. Ale aż połowa badanych (50 proc.) ją popiera.
Najwyższe poparcie dla liberalizacji aborcji jest wśród osób z wykształceniem wyższym.
Aborcja w Polsce
Do stycznia 2021 roku aborcja w Polsce była dopuszczalna w trzech przypadkach:
- gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
- gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
- gdy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).
W październiku 2021 roku Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję, której skutkiem jest zawężenie liczby przesłanek, które dopuszczają legalną aborcję w Polsce:
- gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ciężarnej,
- gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).
Komentarze