48 tysięcy złotych w Łomży, 36 tysięcy w Zambrowie i 12 tysięcy w Kolnie. Tyle udało się zebrać wolontariuszom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w poszczególnych miejscowościach Ziemi Łomżyńskiej. Choć pogoda nie dopisała, nawet mroźny, nieprzyjemny wiatr nie odstraszał darczyńców.
- Ponad 48 tysięcy zebrali nasi wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – poinformowała już dwie godziny po „światełku do nieba” Monika Orłowska, szefowa sztabu WOŚP w Łomży.
Jednak to nie cała kwota, którą dzięki ofiarności mieszkańców Łomży i Miastkowa (miejscowości miały wspólny sztab) udało się zebrać. Z aukcji prowadzonych jeszcze na portalu Allegro i ze zbiórek w łomżyńskich sklepach Lidl i Tesco, na konto WOŚP wpłyną dodatkowe pieniądze.
23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zgromadził w Galerii Veneda w Łomży miłośników rockowego grania oraz licznych mieszkańców miasta i regionu. W tym roku Orkiestra kwestowała na rzecz „podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów”. W łomżyńskiej odsłonie imprezy istotna była także rejestracja w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego, którą zorganizowały studentki pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży.
- Udało nam się zarejestrować kilkadziesiąt osób. To już kolejna akcja, którą prowadzimy wspólnie z Fundacją DKMS – poinformowała Milena Surgiewicz, studentka pielęgniarstwa PWSIiP.
Głównym beneficjentem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są placówki medyczne. W ubiegłych latach Szpital Wojewódzki w Łomży zakupił ze społecznych pieniędzy sprzęt za kwotę ponad miliona siedemdziesięciu tysięcy złotych.
- Pompy insulinowe, respiratory, inkubatory, aparat rentgenowski – wylicza doktor Bożena Florczyk, koordynator Oddziału Noworodków i Wcześniaków.
Zakupiona dla łomżyńskiego szpitala aparatura uratowała życie wielu maluchom, na przykład Oliwce Błędos, która urodziła się w 26 tygodniu ciąży. Obecnie zdrowa, ośmioletnia dziewczynka już po raz czwarty wystąpiła jako wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku przebrana w strój śnieżynki.
- Zbieram pieniążki dla chorych dzieci żeby można im było pomóc tak jak mnie – mówi dziewczynka.
Oliwka po urodzeniu przez 93 dni przebywała w szpitalu w Łomży, przeżyła dzięki skutecznej opiece lekarzy oraz nowoczesnym pompom insulinowym i respiratorom.
W kweście WOŚP wzięli udział także funkcjonariusze oraz osadzeni z zakładu karnego w Czerwonym Borze. Zebrali około tysiąca złotych.
Fot. Karol Babiel
Komentarze