Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:58
Reklama

Mordował w Buczy. Teraz straszy, że to jeszcze nie koniec

Miał zostać ratownikiem. Trafił jednak do armii, gdzie odkrył w sobie morderczy instynkt. Teraz publicznie odgraża się Ukrainie, że wróci, aby bestialsko zabijać.

Autor: iStock / screen Facebook Dmitrij Repliańczuk

Michaił Tkacz – tak nazywa się jeden z rosyjskich żołnierzy, który jest współodpowiedzialny za okrutną zbrodnię dokonaną w Buczy. Ma zaledwie 20 lat. Chciał zostać ratownikiem i nieść pomoc innym ludziom. Życie poprowadziło go jednak inną drogą. 

Młody mężczyzna trafił do armii, gdzie – niestety – odnalazł swoje powołanie. Kiedy rozpoczęła się inwazja Rosjan na Ukrainę, Michaił ruszył razem z innymi żołnierzami, żeby zabijać niewinnych ludzi. To on był jednym z katów, którzy dokonali rzezi w Buczy.

Ukraińscy internauci namierzyli zbrodniarza w mediach społecznościowych. Posypały się pod jego adresem słowa potępienia. Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo...

Rzeź w Buczy to dla niego za mało

Sprawę Tkacza opisał na Facebooku dziennikarz śledczy Dmitrij Repliańczuk z ukraińskiego portalu slidstvo.info.

– 20-letni rosyjski okupant z Władywostoku Michaił Tkacz, który dopuścił się okrucieństw i ludobójstwa pokojowych Ukraińców w Buczy, już stał się popularny. Ukraińcy piszą mu prawdę (...). Myślicie, że 20-letni Michaił coś przemyślał? – pyta w poście, publikując jednocześnie obrzydliwe komentarze rosyjskiego żołnierza.


"Jak tylko do was wrócę, utnę wam głowy";

"Zrozumcie, że jesteśmy na waszej ziemi i zabijamy was, a wy jesteście tylko śmierdzącymi, chodzącymi trupami” – cytuje rosyjskiego barbarzyńcę.

Repliańczuk przytacza również słowa Tkacza, które są bezpośrednią zapowiedzią kolejnych mordów na Ukraińcach. Pytany o to, dlaczego chce zniszczyć Ukrainę, odpowiada:

– Trzeba obalić rząd, żeby nie wstąpił do NATO, żeby nie było Ameryki, do której melodii tańczycie – czytamy pełną nienawiści odpowiedź.

– To wszystko jest w jego głowie, szczerze w to wierzy. Nie można im wybaczyć. Ani 20-letniemu Michaiłowi, ani jego współobywatelom – podkreśla ukraiński dziennikarz.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama