- Mam nadzieję na podtrzymanie pięknej tradycji. W poprzednich edycjach nasi uczniowie zdobyli już pierwsze i czwarte miejsce w województwie. Sukcesy przyjmujemy z dumą, ale będziemy szczęśliwi z każdego osiągnięcia. Dzięki takim przedsięwzięciom młodzież osiąga cele nie tylko związane ściśle z przygotowaniem potraw czy całą sztuką wyjątkowego ich podawania, ale także np. umiejętności krasomówcze czy prezentowania się w mediach - powiedziała Bogumiła Olbryś, dyrektor ZSWiO.
W popularnej "Wecie" kształcą się m. in. specjaliści z zakresu technologii żywności, żywienia i usług gastronomicznych i nauczyciele tych specjalności sprawowali opiekę nad uczestnikami konkursu. Ważną rolę w przygotowaniach odegrały jednak także rodzinne inspiracje.
- Gotujemy oczywiście w naszych domach. To pasja od dziecka. Podeszłyśmy do rywalizacji z dużą dozą luzu i dobrze się bawiłyśmy - przyznały zgodnie mistrzynie, Julia i Natalia. Dla jednej źródłem kulinarnej pasji jest mama, a drugą do kuchni (miała 8 lat) i przygotowania pierwszych jajek sadzonych dopuścił dziadek.
Ale nie tylko domowe tradycje wzięły pod uwagę Julia i Natalia. Z województwem podlaskim bardzo kojarzą się im się także zupa dyniowa i mrowisko. Dlatego się na te potrawy zdecydowały.
- Jako zarząd i sejmik województwa chcemy pokazywać i mocno wspierać, wszystko to, co stanowi o naszej wyjątkowości i jakości. Naszą wielką siłą jest tradycja: regionalne smaki, zapachy, ekologiczne receptury. Stąd pomysł, abyśmy z tym konkursem gościli w różnych częściach województwa. Liczymy, że to wyzwoli energię uczniów i pedagogów związaną z przywracaniem tego, co najlepsze w naszych regionalnych tradycjach oraz odkrywaniem nowych smaków. Myślę też, że przebieg konkursu powinni uważnie obserwować pracodawcy z branży hotelowej i gastronomicznej - podkreślał Marek Olbryś.
Ponieważ konkursowej komisji przewodniczyła dyrektor Bogumiła Olbryś, wicemarszałek Marek Olbryś wycofał się z jej prac i powierzył reprezentowanie samorządu wicedyrektor Iwonie Krzyżanowskiej. Jurorzy nie mieli łatwo. Sześć dwuosobowych zespołów przygotowało znakomite odmiany babki ziemniaczanej, a ponadto np. tatara z sarny, śledzia w śmietanie, leśne tiramisu czy racuchy. Uczniowie sami postarali się o receptury (głównie od babć, mam, cioć) i niezbędne produkty. Konieczna okazała się dodatkowa narada, aby ustalić kolejność pierwszych trzech miejsc. Podziękowania, gratulacje i upominki otrzymali wszyscy uczestnicy rywalizacji.
***
Konkurs „Gotuj z klasą” jest skierowany do uczniów klas o profilu gastronomicznym szkół ponadpodstawowych. Zadaniem uczestników jest przygotowanie przystawki, deseru oraz dania głównego – w tym roku to babka ziemniaczana. Oceniane są walory smakowe, estetyczne oraz dobór produktów z uwzględnieniem Listy Produktów Tradycyjnych oraz bazy produktów lokalnych, prowadzonych przez Samorząd Województwa Podlaskiego.
Partnerem tegorocznej edycji „Gotuj z klasą” jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Podlaskiego Kuratora Oświaty.
Komentarze