- To będzie film o miłości, akceptacji, walce o marzenia i wartości, o polityce w ujęciu lokalnym – rozpoczęła konferencję Anna Kopeć-Tyszkiewicz, rzecznik prasowy filmu.
- To mój pierwszy film, ale mam nadzieję, że nie ostatni. Udało mi się namówić do realizacji bardzo wiele osób. W tym burmistrza Marka Nazarko, byśmy razem mogli zrealizować nasze marzenie – powiedział producent i współscenarzysta filmu Krzysztof Bałtyk.
Akcja filmu dzieje się w małym miasteczku na wschodzie Polski. Ale jak zapewniają uczestnicy konferencji ten film zmieni stereotyp Podlasia, pokaże nowoczesne Podlasie, miasteczko zielone, nowoczesne, ekologiczne. Mieszkańcy są postępowi, ale też swojscy i bardzo różnorodni, tak jak ich marzenia. Jeden chce władzy na stanowisku i pieniędzy, inny snuje plany o dalekich podróżach, kolejny chciałby choćby chwilowej namiętności, a jeszcze inny walczy o akceptację i normalność. Ich historie poznajemy podczas dorocznego festynu, podczas którego ma być wybierana miss miejscowości. Scenariusz imprezy skrupulatnie i według ustalonego z góry scenariusza przygotowują ludzie pani burmistrz, która ma zamiar kandydować na kolejną kadencję w wyborach samorządowych. Sytuacja komplikuje się, gdy niespodziewanie do konkursu zgłasza się kandydatka, która pozornie nie ma szans na wygraną.
W filmie „Ślicznotka” wezmą udział artyści znani z dużego i małego ekranu. Wśród nich Cezary Pazura (jako narrator), Joanna Kurowska, Dagmara Kaźmierczak, Piotr Zelt, Łukasz Rybarski, Beata Rybarska, Anastazja Hevko z Ukrainy. Zagrają aktorzy białostockich scen: Beata Chyczewska, Marek Tyszkiewicz, Piotr Szekowski i Agnieszka Możejko-Szekowska z Teatru Dramatycznego im. Węgierki w Białymstoku oraz Adam Zieleniecki i Krzysztof Pilat z Białostockiego Teatru Lalek.
Komentarze