Jest to zabieg, w trakcie którego przy użyciu tkanek z powłok brzucha uzyskujemy rekonstruowaną pierś o wyglądzie najbardziej zbliżonym do naturalnej piersi. Do przeprowadzenia tej operacji niezbędne są techniki mikrochirurgiczne umożliwiające zespolenie pod kontrolą mikroskopu operacyjnego naczyń nabrzusznych dolnych, pochodzących od płata, z naczyniami krwionośnymi klatki piersiowej. Operacja jest czasochłonna i prowadzona przez dwa zespoły chirurgów. Pierwszy zespół pobiera płat z podbrzusza, wyizolowuje naczynia, które będą zespalane. W tym czasie, drugi zespół chirurgów wycina bliznę po przebytej wcześniej mastektomii i przygotowuje naczynia piersiowe wewnętrzne do zespolenia. Końcowym etapem jest zespolenie mikrochirurgiczne naczyń krwionośnych, uformowanie rekonstruowanej piersi i zamknięcie ubytku powłok jamy brzusznej. Okres hospitalizacji to około siedem dni, a nieodzowne elementy mające wpływ na prawidłową rekonwalescencję po zabiegu rekonstrukcji DIEP to odpowiednio dobrana bielizna pooperacyjna oraz rehabilitacja pacjentki, zarówno przed, jak i po operacji.
Zabieg przeprowadził zespół chirurgów z różnych ośrodków w Polsce na czele z dr. n. med. Danielem Maliszewskim, chirurgiem onkologiem z oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku:
- Jest to metoda z wyboru pacjentek, które wcześniej przeszły mastektomię, czyli usunięcie piersi oraz radioterapię, gdzie dedykowana jest rekonstrukcja z tkanek własnych, a w niektórych przypadkach u pacjentek, które mają amputację z jednoczasową rekonstrukcją i zastosowaniem płata DIEP. Jest to jakby najbardziej finezyjny zabieg w chirurgii piersi, w chirurgii rekonstrukcyjnej piersi, więc jest to coś, co powinno być, wydaje się, obligatoryjnie wykonywane, ale wymaga to wyszkolonych osób, specjalistycznego sprzętu, więc fajnie, że udało się taki zabieg zainaugurować – podkreślił podczas konferencji prasowej dr Maliszewski.
Z ramienia BCO w zabiegu uczestniczył dr Paweł Malinowski, chirurg onkolog, który był inicjatorem przeprowadzenia operacji w naszym szpitalu:
- Udało nam się zgromadzić dzisiaj w Białymstoku najnowocześniejszy sprzęt, najnowszej technologii, i ten taki konwencjonalny, i powiedzmy dwudziestego pierwszego wieku (…) Miejmy nadzieję, że w perspektywie czasu też go nabędziemy. Zależało nam na chorej, która była operowana w naszym ośrodku, to jest pacjentka z Białegostoku, 50-letnia chora, która przeszła przełom amputacji piersi i leczenia onkologicznego w zeszłym roku. Została zakwalifikowana do rekonstrukcji, zabiegała o tą operację. To jest coś, co jest teraz coraz bardziej pożądane, chore mają coraz większą świadomość, chcą wracać do swojej fizjologii, harmonii, do swojego stanu pierwotnego. Zabieramy im coś jako chirurdzy onkolodzy, ratujemy im w ten sposób życie, no i w pewnym stopniu naszą rolą jest też to, żeby tą harmonię spróbować przynajmniej przywrócić po tym leczeniu onkologicznym – zaznaczył dr Malinowski.
Przy stole operacyjnym szkolili się także chirurdzy z innych miast Polski: Michał Lewandowicz z Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii w Łodzi, Artur Gralec z Centrum Onkologii w Bydgoszczy, Janusz Wasiewicz z Wielkopolskiego Centrum Onkologii oraz Piotr Nowaczyk z Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
-Być może w perspektywie czasu uda nam się stworzyć, w ramach ośrodków onkologicznych, pewnego rodzaju strukturę, która nie tylko będzie leczyła radyklanie nowotwory piersi, ale również będzie oferowała ten najbardziej finezyjny zabieg, jeśli chodzi o chirurgię rekonstrukcyjną, czyli rekonstrukcję piersi płatem DIEP – dodaje dr Paweł Malinowski.
Rak piersi to drugi co do częstości występowania nowotwór w Polsce. Liczba zachorowań to około 18 tysięcy rocznie. Coraz powszechniej stosowany screening/mammografia przesiewowa, nowoczesne techniki diagnostyki, społeczne akcje informacyjne sprawiają, że duża część nowotworów wykrywana jest w wczesnych stadiach zaawansowania. Przekłada się to na duży odsetek operacji oszczędzających gruczoł piersiowy (BCT), jednak nadal u około 40% pacjentek istnieje konieczność amputacji piersi.
Kobiety po amputacji piersi doświadczają nie tylko okaleczenia ciała, ale również urazu psychicznego, który przejawia się często brakiem akceptacji i odczuciem niepełnej wartości. Szacuje się, że nie więcej niż 10% kobiet po mastektomii w Polsce decyduje się na rekonstrukcję, w krajach Europy Zachodniej i USA odsetek wykonanych rekonstrukcji sięga nawet 40%. Nowoczesne leczenie pacjentek na raka piersi odbywa się w wielodyscyplinarnych zespołach, a jego nieodłączną częścią powinien być chirurg wykonujący rekonstrukcję piersi. Możliwość rekonstrukcji piersi należy zapewnić każdej chorej po leczeniu raka piersi.
Wybór czasu rekonstrukcji oraz materiału rekonstrukcyjnego zależy od indywidualnych uwarunkowań i preferencji pacjentki. Rekonstrukcję piersi można wykonać przy użyciu własnych tkanek chorej (najczęściej płatów skórno - mięśniowych), implantów lub połączenia obu tych metod.
-Każdy nowoczesny ośrodek, który zajmuje się takim specjalistycznym leczeniem raka piersi, powinien mieć w swoim portfolio taki rodzaj zabiegu, bo jest to bardzo specjalistyczny zabieg, który wymaga specjalistycznego instrumentarium, czasu i nakładów, natomiast to jest coś takiego, co daje możliwość pacjentkom po takim skomplikowanym leczeniu raka piersi rekonstrukcji tej piersi – podkreślił dr n. med. Leszek Kozłowski, kierownik Oddziału Chirurgii Onkologicznej ze Specjalistycznymi Pododdziałami Leczenia Chorób Nowotworowych BCO - Nasza nowoczesność polega na tym, że chcemy zaoferować tym pacjentkom po ciężkim leczeniu onkologicznym rekonstrukcję piersi z tkanek własnych tak, żeby dalej czuły się po prostu w pełni zdrowe. My wykonujemy różne rekonstrukcje: płatem z mięśnia najszerszego grzbietu, wykonujemy podskórne mastektomie jednoczasowe i dwuetapowe. Jak ja zaczynałem swoją przygodę z chirurgią piersi, to w chirurgii piersi była tylko jedna operacja – mastektomia, a teraz mamy około 160-ciu różnych typów operacji, które przede wszystkim są indywidualnie dopasowane do każdego przypadku, do pewnych warunków pacjentki itd. Naszą rolą jest to, aby zapewnić jak największą ofertę naszym pacjentkom.
Obecnie w Polsce zabiegi DIEP wykonywane są w zaledwie kilku ośrodkach, w których liczba operacji rocznie nie przekracza 100. Statystycznie, około tysiąc kobiet rocznie po leczeniu onkologicznym ma potrzebę odtworzenia piersi. Dla większości z nich dobrym wyborem będzie rekonstrukcja płatem DIEP. Wobec tak dużego zapotrzebowania i coraz większego zainteresowania chorych istnieje konieczność, aby ośrodki wielodysyplinarnie leczące raka piersi mogły zaoferować pacjentkom nowoczesne metody rekonstrukcji.
Komentarze