Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:00
Reklama

Polski student ratuje psy z użyciem nowych technologii

Maciej Szczepański zapowiada się na znakomitego lekarza weterynarii. Nie tylko fachowego, ale także nowatorskiego. To, co teraz przedstawił, jest ogromnym ułatwieniem i pomocą dla psów.
Maciej Szczepański i suczka Sonia

Autor: UP we Wrocławiu

Sonia ma trzy lata. Straciła część tylnej łapy, gdy potrącił ją samochód. 8-letniemu Leto pociąg przejechał przednią kończynę. To tylko dwa z psów, które wskutek fatalnych wypadków doznały bardzo poważnych uszczerbków. I właśnie takim zwierzętom pomaga Maciej Szczepański, student weterynarii na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Wykorzystując technologię druku 3D produkuje protezy dla zwierząt.

Wrocławska uczelnia w wydanym komunikacie zaznacza, że Szczepański jest laureatem pierwszej edycji programu stypendialnego „Magistrant wdrożeniowy", realizowany na UP. Celem programu jest wspieranie studentów, których prace magisterskie cechuje kreatywność, wysoki potencjał naukowy i innowacyjność. Zgłoszone pomysły muszą także odpowiadać potrzebom gospodarki, rynku pracy i społeczeństwa. A takim właśnie jest produkcja protez dla zwierząt.

Interesuję się ortopedią weterynaryjną i już od dawna myślałem o tym, by druk 3D wykorzystać do leczenia zwierząt z częściową amputacją kończyn. To dużo tańsza metoda niż np. endoproteza. W Polsce to temat świeży, dopiero raczkujący, ale np. w Stanach Zjednoczonych to powszechna, alternatywna metoda leczenia okaleczonych zwierząt.” - mówi Szczepański i tłumaczy, że za pomocą wycisków i skanowania cyfrowego udaje mu się stworzyć protezy już dla dwóch psów. To właśnie Sonia i Leto.



Pierwszego psa podpowiedziała mi pani weterynarz z rodzinnego miasta Opoczna, drugiego znajoma z roku. Właściciele zgodzili się bez namysłu. Jestem pewny, że pomogę ich pupilom.” - wyjawia student. Sonia już ma „nową łapkę” i trwają prace nad dopracowaniem uprzęży mocującej protezę. Ta dla Leto jest w przygotowaniu. „Chcę, żeby mój projekt był powszechny, by pomagał w zatrzymaniu postępujących zwyrodnień układu mięśniowego i stawów, i poprawiał jakość życia psów. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł pomagać jak największej liczbie zwierząt.” - dodaje Szczepański.

W ramach programu, w którym bierze udział, otrzymuje comiesięczne stypendium w wysokości 1,5 tys. zł. Ma to trwać rok z możliwością przedłużenia o 6 miesięcy. Swoje prace Szczepański realizuje pod opieką prof. Jakuba Nicponia. „Na pomoc czeka jeszcze wiele psów po częściowej amputacji kończyny, a Maciek ma nadzieję, że jego projekt naukowy pomoże zatrzymać u nich postępujące zwyrodnienia układu mięśniowego i stawów.” - dodaje uczelnia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama