Jego zdaniem tego rodzaju inicjatywa wzbogaca wizerunek regionu i może stanowić atrakcję dla turystów.
- Dla mnie Rajgród to przepiękne miejsce, które jeszcze nabiera uroku, za sprawą programu realizowanego przez samorząd pod hasłem "bioróżnorodności". Będą pomosty wychodzące w jezioro, ścieżki wokół. Jest tu solidna baza noclegowa i gastronomiczna. Dobrze się zapowiada już ten pocovidowy sezon, a w przyszłości - mam nadzieję - będzie jeszcze lepiej. Ta impreza to nowość na sportowej i rekreacyjnej mapie województwa. Podziwiam uczestników i gratuluję im hartu i wytrwałości - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Zawody iSwim & iRun po raz trzeci gościły nad jeziorem Rajgrodzkim.
- To zawody dla profesjonalistów i amatorów. ale mieliśmy w tym roku także konkurencje dla dzieci - poinformował Sebastian Humbla, organizator imprezy. - Biegniemy przez bagna, wchodzimy w trudne miejsca, płyniemy przez trzciny. To bardzo wymagające wyzwanie: łącznie 12 km biegu i 1500 pływania. Nasze zawody są mistrzostwami województwa podlaskiego w różnych kategoriach wiekowych, ale także mistrzostwami Polski służb mundurowych z gościnnym udziałem reprezentantów armii amerykańskiej i brytyjskiej - dodał.
Wysiłek podczas swimrun jest ekstremalny. Pewne reguły są inne niż w triathlonie, gdzie również łączone jest pływanie i bieganie, ale dochodzi jeszcze jazda na rowerze.
- Tam zawodnicy dostosowują strój do poszczególnych części. W rywalizacji iSwim & iRun można wystartować we wszystkim, ale trzeba w tym wszystkim dobiec do mety. Zawodnicy maja specjalne "łapki" na rękach i bojki asekuracyjne pomagające w pływaniu. Płyną jednak w butach. Mogliby bez, ale musieliby biec na bosaka leśnymi drogami i bezdrożami. Można nawet do pływania wziąć sobie silnik, ale trzeba będzie z nim przybiec na metę. W rywalizacji indywidualnej starowali cywile. Reprezentanci służb mundurowych w dwuosobowych zespołach, w których partnerzy nie mogą być od siebie dalej niż 20 metrów i na metę muszą dotrzeć razem - opowiadał Sebastian Humbla.
Jego zdaniem jezioro Rajgrodzkie idealnie się do SwimRunu nadaje: należy do najpiękniejszych, największych i najczystszych w regionie, ma pięknie otoczenie. Bez trudu przekonał do współpracy burmistrza Ireneusza Glinieckiego, który stanowczo zaprzecza jakoby w rywalizacji o turystów rzucał wyzwanie sąsiadom z Augustowa.
- Absolutnie nie konkurujemy. Zawsze powtarzam, że Augustów jest letnią stolica Polski, a Rajgród letnią stolicą województwa podlaskiego. Tego się trzymamy - mówił z uśmiechem burmistrz Ireneusz Gliniecki.
Na plażę miejską, gdzie urządzona została główna baza zawodów, co kilka chwil docierają kolejni zawodnicy. Jedni wyczerpani, inni z uśmiechem po pokonaniu zmęczenia. A jeszcze inni... z żartem, jak dwaj żołnierze brytyjscy, którzy linię mety postanowili przekroczyć czołgając się. Spora grupkę tworzą Amerykanie, z którymi chętnie pozują do fotografii mieszkańcy Rajgrodu. Na podium pojawiają się kolejni zwycięzcy. Puchary i medale otrzymują z rąk m. in. wicemarszałka Marka Olbrysia, burmistrza Ireneusza Glinieckiego i radnego Sejmiku Jacka Piorunka.
Mistrzami trzeciej edycji iSwim & iRun w Rajgrodzie zostali indywidualnie Kamil Kołosowski (z czasem 01:18,52) i Ewa Markowska (01:23,34, wyprzedziła wszystkich pozostałych mężczyzn)W mistrzostwach zespołów służb mundurowych wygrała ekipa Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej przed Oddziałem Specjalnym Żandarmerii Wojskowej z Mińska Mazowieckiego i 11. Batalionem Lekkiej Piechoty OT z Białegostoku.
***
Czym jest swimrun – czyli szybki przewodnik dla początkujących!
Swimrun to biegowo-pływacki wyścig z punktu A do punktu B, lądem i wodą, przez jeziora, morza, skały, mokradła, lasy, na własnych nogach i tylko z tym co mamy na sobie. Swimrun to najprostsza i najbardziej naturalna forma pokonywania przestrzeni, dająca poczucie nieskrępowanej wolności.
Upraszczając można powiedzieć, że swimrun to połączenie biegu przełajowego i pływania na wodach otwartych. Swimrun to bycie ekstremalnie blisko natury, to ciągłe przesuwanie się do przodu, niezależnie od tego czy przed nami mamy potężny szczyt, czy chłodne, spowite mgłą jezioro. Stąd nazwa cyklu zawodów z serii Mistrzostw Świata Ö till Ö, co z szwedzkiego bezpośrednio znaczy „z wyspy na wyspę”.
Swimruny to jedne z najcięższych wytrzymałościowych wyścigów na świecie. Dyscyplina ta narodziła się w Szwecji i od kilkunastu lat zdobywa szturmem sportowy świat. Do roku 2016 szacuje się, że odbyło się ponad 300 zawodów, a w samym 2016 roku liczba finisherów wyniosła około 10 000 osób. Wśród nich był Pierwszy Polski Swimrun Team w składzie Jędrzej Maćkowski i Rafał Bebelski. W 2016 roku m.in dzięki nim – swimrun wkroczył do Polski! W 2018 panowie wraz z dwoma innymi zespołami zakwalifikwali się na Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie. Zostań częścią naszej społeczności i pomóż nad Wisłą budować, wciąż młodą historię tego sportu!
źródło: www.iswimirun.pl
Komentarze