Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:32
Reklama

Złe wieści dla Tuska. Po tym może nie chcieć wrócić do polityki

Od pewnego czasu spekuluje się, czy Donald Tusk powinien wrócić do polskiej polityki i ponownie zająć stanowisko lidera w Platformie Obywatelskiej. Polacy zabrali głos w sprawie słuszności takiego scenariusza. Jego wynik może dla byłego premiera być niezadowalający.

Autor: KPRM

Zaczęło się od sugestii

O sprawie powrotu Donalda Tuska do PO zrobiło się głośno po wywiadzie, który stacja TVN24 przeprowadziła z nim niespełna miesiąc temu. Były premier mówił wówczas niejednoznacznie, że dla dobra swojego kraju i partii, której niegdyś przewodniczył, jest w stanie zrobić wiele. Spekulacje podsycała również wypowiedź byłego przewodniczącego Rady Europejskiej, w której sugerował, że nieustannie myśli o tym, jak może poprawić sytuację w kraju swoich dzieci i wnuków.

Zapytali Polaków o zdanie

Na zlecenie TVN24, Kantar przeprowadził sondaż, w którym Polacy mogli wypowiedzieć się na temat ewentualnego powrotu polityka. Wynik głosowania nie jest zadowalający dla samego Tuska. Aż 60 proc. respondentów oceniło, że przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej nie powinien wracać do Platformy Obywatelskiej. Jedynie 26 proc. ankietowanych uważa, że „wielki comeback” polityka mógłby być szansą dla partii, której niegdyś był współzałożycielem.

Budka zrezygnuje?

W poniedziałkowym programie „Graffiti” programu Polsat News, gościem był Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej. Poseł, komentując aktualne wydarzenia związane z planami Platformy, powiedział, że Borys Budka, jej obecny lider, może mieć w planach rezygnację z pełnionej funkcji.

„Przyjmuję do wiadomości zmianę postawy Borysa Budki, która jest zaskoczeniem. Wydaje mi się, że nosi się on z zamiarem rezygnacji (z funkcji szefa partii).” – wyjaśnił. Ocenił również, że taka sytuacja mogłaby „otworzyć sytuację formacji na nowo”.  

Prawdopodobnie wszelkie wątpliwości i spekulacje w tej sprawie zostaną rozwiane w najbliższą sobotę. Na 3 lipca zaplanowano bowiem spotkanie w sprawie wewnętrznych wyborów w Platformie Obywatelskiej. Sławomir Nitras pytany o to, czy Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy, również chciałby objąć stanowisko przewodniczącego PO, odesłał prowadzącego program do samego zainteresowanego. Podkreślił jednak, że „Trzaskowski jest polityczną lokomotywą, ogromnym atutem PO grającej zawsze o zwycięstwo.”.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama