Dawid Włodkowski: - Przed nami Wielkanoc. Święto Zmartwychwstania Pańskiego to najważniejsze święto w chrześcijaństwie. Jakie przesłanie niesie ze sobą? Co jest najważniejsze w trakcie świąt?
Ksiądz Biskup Janusz Stepnowski: - W czasie świąt najważniejsze jest przeżywanie Wielkiego Tygodnia. Z jednej strony męka Pana Jezusa, z drugiej - w czasie Wielkanocy świętujemy jego Zmartwychwstanie. Życie nie kończy się na ziemi. Życie ma też oparcie na Chrystusie, ma też oparcie w niebie. W dzisiejszym świecie, kiedy brakuje wartości, widzimy, że Święta Wielkanocne przynoszą każdemu z nas fundament życia. Nieraz nam się wydaje, że kończy się życie ziemskie, a później jest tylko nicość. Jako chrześcijanie mamy taką świadomość, że po naszej śmierci jest inne życie. To jest fundament dla każdego z nas, że życie nie kończy się ze śmiercią, ale toczy się inaczej. Jeśli człowiek pragnie Chrystusa i jest z Chrystusem złączony, to ono trwa.
D.W.: - Jak pandemia wpłynęła na życie diecezji? Jak będą wyglądały Święta Wielkanocne i relacje wiernych z kościołem?
Bp. Janusz Stepnowski: - Pandemia wpłynęła na życie całych społeczeństw. Życie kulturalne i społeczne zostało ograniczone do minimum. Ostatnio wprowadzone restrykcje spowodowały, że uczestników liturgii musi być mniej, także księża muszą dostosować się do nowej rzeczywistości. My w naszej diecezji, tak jak i w innych, dbamy, aby nie tylko była oferta dotyczący mszy w świątyni. Osoby, które przeżywają bojaźń czy są słabszego zdrowia, mogą uczestniczyć w liturgii, choćby parafialnej, w swoim domu przez internet czy inne środki przekazu. Ci, którzy mają siły, mogą przyjść i uczestniczyć w liturgii Wielkiego Piątku, czy Wielkiej Soboty też będąc poza Katedrą. Miałem okazję niedawno się przekonać jak przed Katedrą stali ludzie, którzy pragnęli uczestniczyć w liturgii. To nie jest to, co działo się w tamtym roku, jest większa otwartość. Kościół stara się angażować ludzi młodych. Szczególnie księża w parafiach zaczęli wcześniej przygotowywać młodzież do bierzmowania czy dzieci do pierwszej komunii świętej. Teraz to zostało trochę zamrożone, ale mamy nadzieję, że te normy, w miarę poprawy sytuacji będą łagodzone.
Komentarze