- Płakałam ze wzruszenia jak bóbr. To było tak nieoczekiwane. Niesamowite, jak nasza pani kierownik i pracownicy jednak o nas myślą. Cudowne przeżycie. W imieniu wszystkich odwiedzonych seniorów dziękujemy – mówi ze wzruszeniem, jedna z odwiedzonych seniorek Barbara Bąkowska.
Tak jak jej koleżanki i koledzy, uwielbiała spędzać swój wolny czas w Dziennym Domu Senior+ w Łomży ... Niestety, obecna sytuacja, uniemożliwiła im te spotkania. Kierowniczka Klubu wspólnie z policjantką Wydziału Prewencji, która była częstym gościem, na różnego rodzaju prelekcjach u Seniorów, postanowiły zrobić małą niespodziankę "swoim" starszym przyjaciołom. Pukając do mieszkań swoich podopiecznych wywoływały nie tylko uśmiech na twarzy, ale i łzy wzruszenia. To taki malutki gest, a ile radości sprawił zarówno odwiedzającym, a przede wszystkim odwiedzanym seniorom. Razem z drobnymi upominkami płynęły życzenia zdrowia i radości, ale też słowa otuchy i apel o zachowanie czujności. Na koniec każdej wizyty, zarówno Pani kierownik z Klubu Seniora, jak i policjantka zapewniały seniorów o swojej pomocy w każdej sytuacji, zachęcając do kontaktów telefonicznych jak i tych on - line.
Komentarze