Zapytuje czy nasze miasto przygotowuje plan na 2030 rok? Co ten cel oznacza dla naszego regionu. Jakie zdolności do energetycznej transformacji ma nasz region?
Społeczeństwo naszego regionu rozumie, że węgiel nie ma przyszłości. By skorzystać ze wsparcia Unii Europejskiej transformację musimy rozpocząć od zaraz.
Kiedy zaczęła się pandemia sądzono, że nie będziemy rozmawiać o katastrofie klimatycznej przez długi czas. Okazuje się jednak, że przyszłość węgla w Polsce nie wygląda optymistycznie. Perspektywa musi dać szansę rozwoju regionom węgla kamiennego i brunatnego.
Mając na uwadze wysokie wsparcie finansowe, przez nas wszystkich, wysoce nierentownego wydobycia węgla kamiennego, jesteśmy w stanie przeprowadzić transformację zgodnie z założeniem i wsparciem finansowym przez UE do 2030 roku.
Jesteśmy społeczeństwem wykształconym. Posiadamy najwyższej klasy specjalistów, których brakuje w całej Europie do realizacji tak trudnej transformacji. Unia Europejska wykazuje się solidarnością. Istnieje cały zestaw pomocy, plan naprawczy w kolejnym wieloletnim budżecie, z którego może korzystać Polska. Wsparcie dotyczy nowych inwestycji i programów. Nie możemy zakładać opóźnień.
My Polacy, musimy zrobić poważny krok, by osiągnąć cel transformacji do 2050 roku. Jako społeczeństwo coraz bardziej rozumiemy, co uzależnienie od węgla oznacza dla jakości powietrza i zdrowia, i jaką cenę trzeba za to zapłacić.
Nowa rzeczywistość gospodarcza popchnęła nas i rodzimy Zielony Ład w naszym otoczeniu, i wokół Łomży do zmian. Musimy mieć świadomość, że wsparcie będzie tylko wtedy, gdy przemysł będzie gotowy na zrównoważoną restrukturyzację, tzn. inwestowanie w syntetyczne paliwa, biopaliwa, ograniczenie komunikacji w mieście, rozwój przewozów kolejowych.
Przemysł ma przed sobą trudne zadania, ale wierzę, że jest przyszłość przed zero – emisyjną mobilnością naszego kraju. Im wcześniej przemysł zda sobie z tego sprawę, przede wszystkim górnictwo, tym będzie lepiej dla nas wszystkich.
Pytanie jak długo będzie jeszcze trwała ta tradycyjna gospodarka. Nie mówimy jedynie o katastrofie klimatycznej, lecz przede wszystkim o rewolucji przemysłowej. Z tą rewolucją będzie jak z pandemią. Koronawirus nikogo nie dyskryminuje, ale już jego następstwa tak. Wszystko zależy od tego, czy jesteś bogaty czy biedny, czy możesz pracować z domu czy nie, czy jesteś stary czy młody.
Polityka nasza ma do zrobienia dużo jeśli chodzi o sprawiedliwość. Bezrobocie wśród młodych zostanie rozwiązane, jeśli będą mieli kwalifikacje do wykonywania zadań innowacyjnych w gospodarce, która nadchodzi, a nie zatrudnianie ich w gałęziach, które zginą. To nieodpowiedzialne, by uciszyć ludzi – górników, dając im pracę, która nie ma przyszłości. Nie robienie nic, nie jest rozwiązaniem.
Jeśli ten czas prześpimy koszty będą ogromne, poniosą je nie najbogatsi, bo oni zawsze sobie poradzą, lecz klasa średnia i najbiedniejsi. Jest sprawa wspólna, z którą zgadzamy się coraz bardziej. Jest nią dekarbonizacja gospodarki. Dekarbonizacja jest globalnym trendem, chociaż nie wszędzie na tym samym etapie.
Senior Stanisław Kaseja
Komentarze