Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 00:19
Reklama

Z dziećmi – rozmowy o śmierci

Opadające liście, coraz dłuższe wieczory, snująca się mgła i chłód. Jesień. To pora roku, która nastraja człowieka melancholijnie, kieruje myśli ku przemijaniu, odchodzeniu 
i umieraniu.

Autor: https://bajkochlonka.pl, https://www.matczynefanabeie.pl, https://tylkodlamam.pl, https://mamawformie.pl

Listopad jest dobrym miesiącem, by rozmawiać o stratach i rozstaniach zwłaszcza, że jego początek wiąże się z odwiedzaniem cmentarzy i wspominaniem zmarłych. 

Śmierć jest nieuniknioną częścią życia. Każdy z nas musi oswoić ten temat, również dzieci. Śmierć ukochanego zwierzaka – psa, kota, rybki czy chomika. Śmierć babci czy dziadka. Śmierć kolegi czy koleżanki ze szkoły czy przedszkola. Czasem śmierć mamy lub taty. 

O śmierci trudno się rozmawia… Większość dorosłych obawia się podejmowania tego tematu z małymi dziećmi. I tu przychodzi z pomocą literatura. Są książki, które w ciepły, piękny i bardzo miękki sposób mówią o najtrudniejszych kwestiach w życiu. 

„Pewnego dnia zdarzyło się coś dziwnego. Ten sam wiatr, który niegdyś grał liściom do tańca, zaczął targać je za ogonki tak mocno, że wyglądały, jakby były naprawdę złe. Niektóre zrywał z gałęzi, ciskał i szarpał, a potem pozwalał im łagodnie opaść na ziemię. Liście się zatrwożyły.

- Co się dzieje? – szeptem pytały jeden drugiego.

- Właśnie to, co się dzieje jesienią – powiedział Daniel. – Jesień to czas, kiedy liście przeprowadzają się do innego domu. Niektórzy nazywają to umieraniem.

- I my wszyscy umrzemy? – zapytał Jaś

- Tak – odrzekł Daniel. – Każdy umiera. Niezależnie od tego, czy jest duży, czy mały, słaby czy silny. Doświadczamy słońca i księżyca, wiatru i deszczu. Uczymy się tańczyć i śmiać. Potem umieramy.

- Ja nie umrę – odparł Jaś zdecydowanie. – A ty umrzesz, Daniel?

- Tak, kiedy nadejdzie mój czas – potwierdził Daniel.

- Kiedy to będzie? – zapytał Jaś.

- Nikt tego nie wie na pewno – odpowiedział Daniel.

Jaś nieustannie obserwował, jak opadały inne liście. Myślał wtedy:" Widać nadszedł ich czas". Zauważył, że niektóre liście opierały się, zanim wiatr je porwał, a inne po prostu poddawały się i spokojnie opadały.

Boję się umrzeć – powiedział Jaś. – Nie wiem, jak jest tam, na dole.

- Wszyscy się boimy tego, czego nie znamy, Jasiu. To zupełnie naturalne – zapewnił Daniel. – A jednak nie bałeś się, kiedy wiosna zmieniła się w lato. Nie bałeś się, kiedy lato zamieniało się w jesień. To były naturalne zmiany. Czemu więc miałbyś się bać teraz, kiedy nadchodzi pora śmierci?

- Czy drzewo też umrze? – zapytał Jaś.

- Pewnego dnia... Ale jest coś silniejszego od drzewa. To Życie. Ono jest wieczne, a my wszyscy jesteśmy częścią Życia.”

Powyższy fragment pochodzi z książki Leo Buscaglia „Jesień liścia Jasia. Opowieść o życiu dla małych i dużych”. W tej książce liść Jaś i jego przyjaciele liście zmieniają się wraz z następującymi po sobie porami roku, aby ostatecznie ze śniegiem spaść spokojnie na ziemię. Mądra i prosta opowieść o życiu i śmierci skłania do przemyśleń i porusza zarówno dzieci jak i dorosłych.

 



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama