Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:02
Reklama

Słowa tworzą nasze życie

Pamiętam, że wprost nie mogłem doczekać się dorosłości, by nareszcie móc żyć w zgodzie ze sobą. Nie miałem beztroskiego dzieciństwa. Lata 1940 - 1957 dwudziestego wieku były okrutne. Jak oceniam rzeczywistość? Uważam, że jesteśmy w stanie wojny, której nikt nie rozpoczął. Wiemy doskonale, że wojna wymaga hartu ducha. Wszyscy sądzili, że wojna 1939 roku zakończy się już w grudniu, a to była długa droga. I tak postrzegam to, co dzieje się teraz. Czas po drugiej wojnie światowej zmienił Europę i życie milionów ludzi, w tym i moje.
Słowa tworzą nasze życie

Czy mamy czas na transformację?

Większym zagrożeniem jest brak ochrony środowiska naturalnego. To zagrożenie może pozbawić wszelkich nadziei na uratowanie czegokolwiek.

Demokracja w Europie jest w głębokim kryzysie, wielu ludzi się jej przeciwstawia, zarówno z prawej, jak i lewej strony. Wielu młodych nie widzi w niej już wielkiej wartości.

Lata 1945-1975 były okresem nieprzyzwoitym, w którym jednak starano się zbliżyć do zapewnienia równouprawnienia w edukacji czy służbie zdrowia tak wielu ludziom. Jednak to był system, do którego nie powinniśmy dążyć. Ludzie cierpieli i umierali za przytoczone argumenty, a to ma znaczenie.

Potrzebujemy aktywnego pokolenia.

Nie da się porównać co myśmy otrzymali, a co przekazujemy młodym. Dziś młodzi mogą być przerażeni, pełni obaw i mają do tego pełne prawo. Nie narzekam na młode pokolenie. Oceniając sytuację, krytyka w stosunku do młodych jest niewiarygodna, niesprawiedliwa. Młodzi są chętni do rozmowy o kapitalizmie i antykapitalizmie. Problem polega na tym, że nie mają świadomości jak głęboko kapitalizm zakorzeniony jest w ich świadomości.

Należy wspólnie budować strategię dla Łomży po Covid-19.

Nie wiemy jak długo potrwa, i jak będzie wyglądało nasze życie po pandemii. Musimy mówić sobie prawdę w oczy jeśli chcemy zaktywizować szeroko rozumiane społeczeństwo. Należy pobudzić  umysły i serca Łomżan. Nie wystarczy mówić co będziemy robić, należy pytać jak to zrobić. Mądrzy ludzie nie boją się czerpać z doświadczenia innych ludzi. Mieszkańcy muszą być świadomi swoich praw ale i obowiązków.

Należy budować świadomość społeczną. Budować miasto bezpieczne, w którym wszyscy mieszkańcy, niezależnie od ich religii, pochodzenia i koloru skóry, mają pewność utrzymania poczucia bezpieczeństwa, które stabilizuje ich życie  i pozwala na rozwój w sferze społeczno-ekonomicznej, miasta sprzyjającego do życia.

Wizja rozwoju miasta wymaga wkładu od mieszkańców, bo to oni najlepiej wiedzą co im brakuje i jaka jest potrzeba w sferze społecznej, biznesowej i kulturalnej. Szukajmy razem rozwiązań. Tematów do rozmów i pomysłów na lepsze jutro jest mnóstwo. Miasto Łomża powinno stworzyć Centrum Obywatelskie gdzie będzie miejsce i czas na bezpośredni kontakt z mieszkańcami, na warsztaty, spotkania i rozmowy. Niech będzie wspólna płaszczyzna do rozmów i dzielenia się pomysłami.

 

Łomża, 2020r.

Stanisław Kaseja

 Senior IV wieku


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama