Nasi lokalni najzamożniejsi emeryci pobierają zdecydowanie niższe świadczenia. W województwie podlaskim najwyższą emeryturę, w kwocie 15,5 tys. brutto zł pobiera mężczyzna, który przeszedł na nią w wieku 64 lat i 10 miesięcy, ale po przyznaniu świadczenia kontynuował przez wiele lat zatrudnienie. Aktualny jego staż pracy to 61 lat i 10 miesięcy łącznego okresu ubezpieczenia. Największa emerytura, którą pobiera kobieta wynosi 13 tys. zł brutto. Skorzystała z przywileju emerytalnego w wieku 75 lat i wypracowała ponad 56 letni łącznego stażu pracy. Bo trzeba pamiętać o tym, że każdy rok dłuższej pracy niż wiek emerytalny to wzrost świadczenia o około 8-10 proc. Zatem wysokie świadczenia to nic innego jak zwykła matematyka.
- Obecny system emerytalny jest tak skonstruowany, że stanowi pochodną dwóch składników: zebranego kapitału i przewidywanej długości życia. Im dłużej pracujemy, tym więcej składek odprowadzimy, więc gromadzimy wyższy kapitał. Jednocześnie, im dłużej pracujemy po osiągnięciu wieku emerytalnego, tym czas pobierania świadczenia jest krótszy, a zatem ma to wpływ na wyliczenie świadczenia i jego wysokość - mówi Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik ZUS województwa podlaskiego.
Groszowe emerytury
Tak jak cieszą wysokie kwoty świadczeń, tak na drugim biegunie są kilkuzłotowe, a nawet groszowe emerytury. W Polsce najniższa wypłacana emerytura wynosi 2 grosze i trafia do mieszkanki województwa lubelskiego. Pięcio-groszowa emerytura wypłacana jest z kolei mieszkańcowi śląska. W Podlaskiem najniższa emerytura to 32 grosze. Tak niskie świadczenie trafia do kobiety, która na przestrzeni całego życia przepracowała na umowie zlecenia jedynie 1 miesiąc i 15 dni. Najuboższy emeryt w naszym regionie otrzymuje zaledwie 1,19 zł.
- Poprzedni system emerytalny był obwarowany określonym stażem pracy. Od 2009 roku z każdej wpłaconej składki, nawet tej jednej, po osiągnięciu wieku emerytalnego przez daną osobę i złożeniu wniosku o emeryturę, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wylicza wysokość świadczenia. I nawet jeśli z tego wyliczenia wynika kila groszy, to taka emerytura jest wypłacana - wyjaśnia Katarzyna Krupicka.
Kto otrzyma minimalną emeryturę
Tak niskie emerytury są zaskakujące, gdy słyszy się o minimalnej emeryturze, która wynosi obecnie 1200 zł brutto. Trzeba jednak pamiętać o tym, że aby dostać minimalną emeryturę, należy udowodnić odpowiedni stażu pracy. Dla kobiet to 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat. Jeśli przy takim stażu z wyliczenia emerytury wyjdzie nam kwota niższa niż gwarantowane minimum, to wówczas ZUS podnosi świadczenie do wysokości minimalnej emerytury. Czyli jeżeli z wyliczenia wyjdzie kwota np. 850 zł, to kobiecie, która udowodni 20 lat stażu pracy, a mężczyźnie z 25 lat stażem pracy - ZUS podnosi świadczenie na 1200 zł brutto.
Komentarze