Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:51
Reklama

W województwie podlaskim co 13 chory stracił prawo do zwolnienia

210 tys. złotych zasiłków chorobowych cofnął białostocki ZUS. Taką kwotę w wyniku kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich po trzech kwartałach tego roku muszą zwrócić Ci, którzy podczas choroby nie stosowali się do zaleceń lekarza.

- W naszym regionie przeprowadzono 2061 kontroli sprawdzających, czy osoby, które chorują prawidłowości wykorzystują zwolnienie od pracy. Okazało się, że 164 osoby utraciły prawa do zasiłku chorobowego. Wiąże się to oczywiście ze skutkami finansowymi. Kwota cofniętych świadczeń tylko z tego tytułu wyniosła 210 tysięcyotych informuje Katarzyna Krupicka regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.

Wczasy, remonty, wieczorki autorskie a nawet wyjazdowe kibicowanie na meczu

8 procent skontrolowanych chorujących w województwie podlaskim nie chciała lub nie potrafiła zastosować się do sugestii medyków. Korzystając z zaleconej niezdolności do pracy, nie skupiali się na zadbaniu o szybki powrót do zdrowia. Wręcz przeciwnie wykorzystywali ten czas w taki sposób by je pogorszyć. Właściciel firmy z uszkodzonym barkiem obsługiwał w biurze komputer, chora z dolegliwościami w kolanie poleciała na Islandię i chodziła po mokrych kamieniach, a pewien kibic Jagielloni pojechał wspierać drużynę, gdzie przy okazji wdał się bójkę i został zatrzymany przez policję. Inna chora w czasie zwolnienia miała wieczór autorski podczas którego czytała swoje wiersze, a kolejny niedysponowany pojechał odwiedzić swoją córkę. Nie byłoby to może aż tak niewłaściwe zachowanie gdyby nie fakt, że córka mieszka za granicą.

Podczas trzeciego kwartału tego roku pracownicy podlaskiego oddziału ZUS sprawdzili 673 ubezpieczonych. Tylko 42 osoby, które były zwolnione od świadczenia pracy, nie chciały poprawić swojego stanu zdrowia. Zakład cofnął za ten okres zasiłki na kwotę prawie 40 tysięcy złotych.

Kogo może skontrolować szef

Pracodawca, który zgłasza do ubezpieczenia chorobowego więcej niż 20 osób sam decyduje kogo chce sprawdzić. Najczęściej to osoby, które już wcześniej w czasie zwolnienia wykazywały się wykorzystują tej przerwy w pracy niezgodnie z jej celem. To najczęściej grono osób, które przebywają na częstych i krótkich zwolnieniach. Zdarzało się, że tracili już prawo do świadczenia chorobowego za niewłaściwe zachowanie w tym czasie.

Szef również ma prawo weryfikować, czy ubezpieczony, który ubiega się o wypłatę chorobowego, właściwie wywiązują się ze swoich obowiązków, czyli czy w sposób zgodny z prawem wykorzystują zwolnienie lekarskie od pracy.

Dane z kraju

W całym kraju do końca września bieżącego roku poddano kontroli ponad 110 tysięcy osób. Nieprawidłowo wykorzystywała zwolnienie co 8 osoba. Zdecydowanie na czoło tabeli wysuwają się Bydgoszcz, Chorzów, Koszalin i Opole. W tych miastach co 3 chory został pozbawiony prawa do świadczenia. Zdecydowanie najmniej nieświadomych tego czego na zwolnieniu robić nie wolno jest w Nowym Sączu. Jedynie co 20 zwolnienie zostało zakwestionowane. Zasiłek na skutek kontroli utraciło prawie 15 tys. ubezpieczonych na łączną kwotę blisko 22 ml złotych.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama